Bp Joselito Carreño Quiñónez z Wikariatu apostolskiego w Inírida w Kolumbii z okazji Światowego dnia przeciwko nadużywaniu i handlu narkotykami bije na alarm, zaniepokojony zagrożeniami, na jakie wystawieni są młodzi ludzie, nie tylko na jego terytorium, z powodu przemytu i konsumpcji narkotyków. Ten dzień stanowi okazję do podkreślenia znaczenia przeciwdziałania temu podwójnemu zagrożeniu, a także zachęca właściwe organy do zaangażowania w pracę nad zapobieganiem i leczeniem narkomanii poprzez programy edukacyjne i zdrowotne, chroniąc w ten sposób osoby najbardziej narażone.
Wikariat Puerto Inírida sześć lat temu założył ośrodek pomocy dla młodych uzależnionych od narkotyków, którzy łamią prawo i porządek, w celu rehabilitacji oraz wspierania ich rodzin. „Tylko poprzez dążenie do utrzymania jedności i pomyślności rodziny, wspieranie praw człowieka oraz jedynie poprzez podejmowanie współodpowiedzialności za zmniejszanie popytu i podaży w handlu środkami odużającymi, będziemy zdolni tworzyć wspólnoty wolne od przestępczości i przemocy związanej z narkotykami oraz formować osoby wolne, które przyczynią się do budowania lepszej przyszłości” – stwierdził hierarcha.
Kryzys spowodowany przez Covid-19 stwarza niebezpieczeństwo łatwiejszego sięgania po alkohol i narkotyki syntetyczne. To z kolei prowadzi do większych stresów i niepokojów oraz uciekania się, w sytuacji braku pracy, do handlu narkotykami z dużymi organizacjami, które wykorzystują trudną sytuację do wzbogacenia się za wszelką cenę. Teraz znacznie rośnie znaczenie rodziny, potrzeba wsparcia ze strony państwa i zaangażowania na rzecz budowy sprawiedliwego i uczciwego społeczeństwa.
Światowy dzień przeciwko nadużywaniu i handlu narkotykami został wprowadzony przez ONZ w 1986 roku. Chodziło o zjednoczenie państw w walce przeciwko nielegalnemu przemytowi środków odużających i wzmocnieniu programów prewencji przed uzależnieniem od narkotyków i troski o ofiary. W skali światowej oblicza sie, że co roku umiera z powodu narkotyków 600 tys. osób, a sięgających po nie jest ok. 270 mln.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.