Reklama

Nagroda Wałęsy dla Ochojskiej

Janina Ochojska, założycielka i szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej, odebrała w środę w gdańskim Dworze Artusa Nagrodę Lecha Wałęsy przyznaną jej za wieloletnie działania charytatywne na rzecz międzyludzkiej solidarności.

Reklama

Laureatka otrzymała pamiątkową plakietę, dyplom oraz czek na 100 tys. dolarów. Nagrodę finansową ufundował bank PKO BP.

W czasie uroczystości były prezydent Lech Wałęsa podziękował założycielce i szefowej Polskiej Akcji Humanitarnej za jej zaangażowanie w pomoc najbardziej potrzebującym. "Wyjątkowo jestem zadowolony, (...) że mogłem publicznie pani Ochojskiej podziękować za dokonywanie rzeczy bardzo trudnych(...)Ja(...)psychicznie bym nie wytrzymywał, że jest tyle nieszczęścia. Byłbym chory, bo wszystkim nie da rady pomóc" - powiedział Wałęsa.

B. prezydent podkreślił, że kapitalizm, który przez niektórych nazywany jest "wyścigiem szczurów" powoduje, że wielu ludzi "zostaje z tyłu i nie nadąża". "Jeśli znajdują się tacy ludzie, jak pani Ochojska, to można być trochę spokojniejszym, że jednak odnajdą wszystkich tych, którym pomocy trzeba udzielić - powiedział Wałęsa.

Specjalny list do laureatki skierował premier Donald Tusk. Odczytał go doradca premiera, Wojciech Duda. "Ma Pani niezwykły dar wychodzenia do drugiego człowieka i otwierania się na innych, a to podstawowy wymiar ludzkiej solidarności, od którego wszystko się zaczyna. Przypomina nam Pani, że sensem naszej aktywności jest działanie wśród ludzi i dla ludzi" - napisał szef rządu.

Odbierając nagrodę Ochojska podziękowała wszystkim, dzięki którym - jak mówiła - ją otrzymała. Pozdrowiła pracowników i wolontariuszy PAH. "Cokolwiek zrobiłam, mogłam to zrobić dlatego, że wspierało mnie bardzo dużo ludzi - podkreśliła. - Bez was, bez tej solidarności nic bym nie zrobiła. Dziękuję i proszę o więcej".

Ochojska uważa, że wyróżnienie pozwoli jej "czynić jeszcze więcej". Zapowiedziała, że Polska Akcja Humanitarna niebawem rozpoczyna kampanię "Podarujmy dzieciom świat bez głodu". Szefowa PAH przypomniała, że na świecie co 6 sekund umiera z głodu jeden człowiek. "To jest hańba dla ludzkości, że ludzie w dobie dzisiejszego rozwoju umierają z głodu" - mówiła.

"Chcemy uratować chociaż tysiąc dzieci" - zadeklarowała Ochojska. Wyjaśniła, że za jedną złotówkę dziennie możliwe jest zapewnienie wysokokalorycznego wyżywienia jednemu żyjącemu w Afryce dziecku.

"Część pieniędzy z nagrody przeznaczymy też na pewno na programy związane z dostępem do wody. Policzyłam, że 100 tysięcy dolarów to prawie 100 studni w Sudanie Południowym. A gdyby w Sudanie wybudować 5 tysięcy studni, rozwiązałoby to problem dostępu do wody w tym kraju. To pokazuje, jak duże znaczenie ma nagroda" - wyjaśniła Ochojska.

Prezes PAH podkreśliła, że odebranie nagrody z rąk Wałęsy było dla niej "naprawdę zaszczytem". Przypomniała, że od początku była członkiem Solidarności i że naznaczyła ona jej dorosłe życie. () My Polacy(...) mamy szczególny obowiązek, aby nawoływać do wyrażania tej solidarności w sposób konkretny - dodała Ochojska.

Polska Akcja Humanitarna działa od grudnia 1992 r., początkowo jako fundacja EquiLibre, a od grudnia 1994 r. pod obecną nazwą. W 1992 r. Janina Ochojska zaczęła organizować konwoje z darami dla mieszkańców Sarajewa. Dziś PAH skupia się przede wszystkim na niesieniu pomocy długofalowej w różnych częściach świata.

Nagroda Lecha Wałęsy jest wręczana od 2008 roku. Została ustanowiona z okazji 25. rocznicy przyznania byłemu liderowi Solidarności Pokojowej Nagrody Nobla. Ma honorować osoby, instytucje lub ruchy społeczne działające na rzecz porozumienia i solidarnej współpracy narodów, wolności i promocji wartości, które stanowiły podstawę ruchu Solidarności. Jest także symbolicznym wsparciem dla tych, którzy mają odwagę zabiegać o pokojowy rozwój świata oraz przeciwstawiać się terrorowi.

Pierwszym laureatem Nagrody Lecha Wałęsy został król Arabii Saudyjskiej Abdullah Bin Abdulazi Al Saud m.in. za zasługi na rzecz dialogu międzyreligijnego. Rok temu laureatkami Nagrody zostały irańskie obrończynie praw człowieka, wolności słowa i demokracji Shadi Sadr oraz siostry Ladan i Roya Boroumand.

Nagrodę przyznaje kapituła, w której zasiadają: Lech Wałęsa, były prezydent Czech Vaclav Havel, były przewodniczący Rady Najwyższej Białorusi Stanisław Szuszkiewicz, minister spraw zagranicznych Francji Bernard Kouchner, b. premier Jan Krzysztof Bielecki oraz były szef MSZ Władysław Bartoszewski.

Przy okazji wręczenia Nagrody Lecha Wałęsy instytut jego imienia organizuje w Gdańsku dwie konferencje - "Europa i świat 30 lat po zwycięstwie polskiej Solidarności" (30 września) oraz "Cuba Libre - marzenie czy rzeczywistość? Przyszłość Kuby z perspektywy Europy" (1 października).

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
2°C Sobota
wieczór
0°C Niedziela
noc
1°C Niedziela
rano
3°C Niedziela
dzień
wiecej »

Reklama