Dyrektor Generalny Służby Więziennej płk Kajetan Dubiel "ze względów osobistych" zrezygnował ze stanowiska - podała Służba Więzienna. W resorcie sprawiedliwości PAP dowiedziała się w czwartek, że minister Krzysztof Kwiatkowski zwrócił się do premiera o jego odwołanie. Decyzji jeszcze nie ma.
Płk Dubiel był szefem więziennictwa od stycznia tego roku, zajął miejsce gen. Jacka Pomiankiewicza, odwołanego w związku z samobójstwem jednego z morderców Krzysztofa Olewnika. Następcą płk. Dubiela ma być jeden z jego dotychczasowych zastępców płk Jacek Włodarski.
Rezygnację złożył także wiceszef Służby Więziennej płk Waldemar Śledzik. Minister Kwiatkowski podjął już decyzje o jego odwołaniu.
Według "Polityki", która jako pierwsza poinformowała o rezygnacji płk. Dubiela, powody jego dymisji to w rzeczywistości utrata zaufania do niego ze strony kierownictwa resortu. Tabloidy pisały bowiem o znanych wcześniej w branżowym środowisku podróżach służbowych do Mongolii oraz do USA - w sytuacji mizerii budżetowej więziennictwa. Tygodnik wskazuje też na politykę odznaczeń premiującą głównie centralę.
Informator PAP z resortu sprawiedliwości potwierdza, że kierowanie Służbą Więzienną przez płk. Dubiela nie było oceniane wysoko. "Chodzi o całokształt. O zarządzanie tą służbą i sytuację w niej panującą" - podkreśliło źródło zbliżone do kierownictwa resortu. Już kilka miesięcy temu wysoki urzędnik tego ministerstwa w rozmowie z PAP mówił, że na sytuację więziennictwa rzutuje to, że do tej pory nie udało się odmienić jego wizerunku.
Płk Dubiel będzie pełnił obowiązki szefa Służby Więziennej do czasu, aż decyzję podejmie premier Donald Tusk. To on rozpatruje wnioski o odwołanie i powołanie szefa tej formacji - trzeciej co do wielkości z uzbrojonych służb mundurowych.(PAP)
wkt/ abr/ jbr/
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.