Sojusz szyickich ruchów politycznych udzielił w piątek poparcia premierowi Iraku Nuriemu al-Malikiemu, co może przyspieszyć zakończenie trwającego od siedmiu miesięcy politycznego impasu w tym kraju.
Decyzja oznacza, że szyicka koalicja pod kierownictwem Malikiego jest bliżej zapewnienia sobie wystarczającej liczby miejsc w parlamencie, aby utworzyć rząd. W bloku, który zdecydował się poprzeć Malikiego, jest ugrupowanie radykalnego szyickiego duchownego Muktady as-Sadra. Oznacza to, że antyamerykański ruch sadrystów może zyskać wpływy w nowym rządzie.
Wcześniej przez wielu miesięcy sadryści domagali się ustąpienia Malikiego, zarzucając mu m.in. utrzymywanie bliskich związków z Waszyngtonem.
Cytowany przez agencję Reutera przedstawiciel jednego z ugrupowań wchodzących w skład Sojuszu Narodowego zastrzegł, że decyzja o poparciu to przede wszystkim efekt negocjacji Państwa Prawa Malikiego i sadrystów oraz mniejszych ruchów.
Irak znajdował się w politycznym impasie od wyborów parlamentarnych w marcu. Zwyciężyła w nich minimalnie sunnicka koalicja pod wodzą byłego premiera Ijada Alawiego o nazwie Irakija, która jednak nie uzyskała większości.
Maliki, nie znajdując poparcia niektórych szyickich partnerów, rozpoczął negocjacje z Alawim; jednak w sierpniu Irakija zerwała rozmowy koalicyjne.
W wydarzeniu wezmą udział setki tysięcy młodych z całego świata.
"Przez lata zbudowaliśmy relacje i dziś uczestnicy Pol’and’Rock nas szukają".
Poinformował o tym w niedzielę sekretarz stanu USA Marco Rubio.
"Nadszedł moment, by działać, a prezydent stwierdził to jasno".