W mieście Peć w zachodnim Kosowie odbyła się 3 października intronizacja nowego prawosławnego patriarchy Serbii Ireneusza. Stoi on na czele tamtejszej Cerkwi od stycznia, a wczorajsza uroczystość w katedrze będącej historyczną siedzibą patriarszą stanowi zwieńczenie przejmowania przezeń zwierzchnictwa. W ceremonii wzięło udział wiele osobistości religijnych i politycznych, w tym przewodniczący Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan abp Kurt Koch.
Patriarcha Ireneusz apelował w swoim przemówieniu o zgodę i pokojowe współistnienie Albańczyków i Serbów w Kosowie. Zwrócił się też do instancji międzynarodowych o sprawiedliwe rozwiązanie dotyczące statusu tej „południowoserbskiej prowincji, której ludność serbska została pozbawiona wielowiekowego prawa do swej ojczyzny, domów i własności”.
Uroczystości w Peciu odbyły się pod silną ochroną policji i międzynarodowych sił KFOR. Mimo to doszło do kilku incydentów, podczas których Albańczycy atakowali autobusy z serbskimi pielgrzymami. Aresztowano cztery osoby. Niebawem mają rozpocząć się pod unijnym patronatem serbsko-albańskie rozmowy na temat przyszłości Kosowa.
Moim obowiązkiem jest zachowanie danych penitenta w tajemnicy - dodał.
Co najmniej pięć osób zginęło, a 40 zostało rannych w wypadku na ceremonii religijnej.
Biblioteka Watykańska w czasie wojny stała się azylem dla prześladowanych Żydów.