IMGW wydało ostrzeżenie trzeciego stopnia przed burzami z gradem i porywami wiatru do 120 km/h oraz z zagrożeniem pojawienia się trąb powietrznych - przekazał PAP synoptyk, hydrolog IMGW Paweł Staniszewski i dodał, że zagrożenie obowiązuje od godz. 17 do ok. godz. 1-2 w nocy z niedzieli na poniedziałek.
"Najgroźniejsza sytuacja niedzielnego popołudnia i wieczora będzie w pasie od województwa opolskiego, śląskiego, łódzkiego, po Mazowieckie. Zostało tutaj wydane ostrzeżenie trzeciego stopnia i istnieje zagrożenie burz z gradem z porywami wiatru do 120 km/h oraz zagrożenie pojawienia się trąb powietrznych" - poinformował.
Jak dodał, zagrożenie obowiązuje od godz. 17 do godzin nocnych - ok. 1-2 - i wówczas burze będą wygasać. "Zagrożenie związane jest z przemieszczającym się frontem, który przez te województwa będzie się przemieszczał w kierunku południowo-wschodnim" - podkreślił.
"Za frontem znajduje się strefa opadów ciągłych i tutaj opady deszczu w całej zachodniej Polsce będą prognozowane do 50 mm, a ostrzeżenie obowiązuje również cały poniedziałek" - mówił.
"Przed tym frontem, który przemieszcza się na południowy wschód, znajduje się masa powietrza zwrotnikowego, gorącego, wilgotego; to jest województwo podkarpackie i tam zanotowaliśmy w niedzielę temperatury ponad 33,8 st. C i tam jest wydane ostrzeżenie przed upałami" - dodał.
Ponadto wydano ostrzeżenia hydrologiczne pierwszego stopnia prawie na całą Polskę - oprócz Pomorza i południowo-wschodniej części kraju. "Przewidywane są gwałtowne wzrosty stanu wody. Raczej nie przewidujemy gwałtownych skoków i przekroczenia stanów ostrzegawczych, alarmowych. Jeśli tak, to tylko punktowo" - przekazał.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.