Przez ostatnich 90 lat statki stały się szybsze, a przeładunki w portach sprawniejsze dzięki większej mechanizacji. Nie zmieniły się jednak życiowe problemy ludzi morza.
Nadal pragną oni bezpiecznego powrotu na ląd, kontaktu ze swymi rodzinami, wiadomości z ojczystych krajów. Potrzebują też ochrony przed wyzyskiem, przestępczością i nadużyciami – przypomina przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących z okazji 90-lecia Apostolstwa Ludzi Morza. Przesłanie abp. Antonio Marii Vegliò, który nie mógł przybyć osobiście ze względu na swój udział w Synodzie Biskupów, odczytano dziś podczas jubileuszowych obchodów trwających w Glasgow. To właśnie w tym szkockim mieście grupa katolików z Apostolstwa Modlitwy, pragnąc nieść pomoc katolickim marynarzom, utworzyła 4 października 1920 r. Apostolstwo Ludzi Morza, które dziś działa na całym świecie.
Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących zwraca uwagę na aktualne problemy Apostolstwa Ludzi Morza. Zmniejsza się ostatnio liczba zaangażowanych w nie księży i wolontariuszy, dlatego ważne jest zapewnienie ich obecności w portach o najbardziej kluczowym znaczeniu. Duszpasterze winni mieć odpowiednie przygotowanie specjalistyczne, m.in. ze względu na obowiązujące w portach normy bezpieczeństwa, a także wobec nowych zagrożeń, jak coraz częstsze dziś piractwo. Trzeba nieść pomoc rodzinom porwanych marynarzy, a gdy zostaną uwolnieni, zapewnić im rehabilitację psychologiczną. Abp Vegliò wskazuje na potrzebę dialogu z władzami portowymi i z organizacjami rybackimi oraz współpracy ekumenicznej, którą ułatwia powstałe w 1969 r. Międzynarodowe Chrześcijańskie Stowarzyszenie Morskie. Ponadto pisze o opiece duszpasterskiej nad uczestnikami rejsów turystycznych, przypominając, że temat ten porusza też wydany dwa lata temu przez jego dykasterię podręcznik dla kapelanów Apostolstwa Ludzi Morza.
Jubileuszowe obchody w Glasgow zorganizował europejski koordynator Duszpasterstwa Ludzi Morza. Jest nim o. Edward Pracz CSsR, będący równocześnie krajowym dyrektorem Dzieła Duszpasterstwa Ludzi Morza w Polsce.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.