Moskiewska Duma Miejska zatwierdziła w czwartek nominowanego przez Kreml na stanowisko mera stolicy Siergieja Sobianina. Za tą kandydaturą głosowało 32 z 35 deputowanych stołecznej Dumy.
52-letni wicepremier Siergiej Sobianin jest bliskim współpracownikiem Władimira Putina od 2005 roku. Był umieszczony na czele przekazanej Miedwiediewowi listy kandydatów na stanowisko mera, przygotowanej przez partię Jedna Rosja, na której czele stoi premier Putin.
Sobianin zastąpił na stanowisku mera Moskwy zdymisjonowanego niedawno Juriaj Łużkowa, który rządził w Moskwie przez 18 lat.
28 września prezydent Miedwiediew zdymisjonował Łużkowa podając, że utracił do niego zaufanie. Nie wyjaśnił, co było przyczyną utraty zaufania do mera. Wiadomo jednak, że 74-letni Łużkow, ciesząc się przychylnością Putina, niejednokrotnie krytykował reformy proponowane przez Miedwiediewa.
Opozycja demokratyczna od lat oskarżała władze Moskwy o korupcję, a samego Łużkowa o lobbowanie interesów sektora budowlanego, w tym koncernu Inteko, należącego do jego żony Jeleny Baturinej. Pismo "Forbes" szacuje fortunę małżonki Łużkowa na 2,9 mld dolarów.
W wystąpieniu przed głosowaniem Moskiewskiej Dumy nad jego kandydaturą Siergiej Sobianin zaapelował o zwalczanie korupcji, rozrośniętej biurokracji i nieefektywnego zarządzania.
MRiRW: wszystko wskazuje, że szczątki dzika z ASF celowo przeniesiono do zagłębia hodowli trzody.
"Znamy każdą trasę, znamy każdy dom, wiemy, gdzie produkują te śmieci".
Podstawa będzie wprowadzana w życie wraz z nowymi podręcznikami od 1 września 2027 r.
Procentowo najwięcej uczniów chodzi na religię w Rzeszowie, najmniej we Wrocławiu.
Ich zdaniem reforma "likwiduje fundamenty polskiej edukacji".