Trend dziennych zachorowań powyżej 1 tys. utrzyma się w najbliższym czasie - powiedział na konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski. Dodał, że łóżek dla pacjentów z koronawirusem nie zabraknie.
"To nie liczba nowych zachorowań jest najważniejszym wskaźnikiem informującym o rozwoju pandemii, ale najważniejsza jest liczba zajętych łóżek i liczba osób wymagających wsparcia tlenowego" - podkreślił
Przyznał też, że resort analizuje "to, by liczba łóżek i respiratorów odpowiadały potencjalnemu zapotrzebowaniu, które może pojawić się w najbliższych dniach". "Nie spodziewamy się, by łóżek zabrakło" - zaznaczył.
Podkreślił, że nasilenie się w ostatnim czasie zakażeń wynika z tego, że staliśmy się bardziej aktywni i dochodzi do większej liczby interakcji. Minister przypomniał, że w ostatnich dniach doszło do zwiększenia dynamiki zachorowań, teraz wyraźnie przekroczyła 1 tys. na dobę.
"W najbliższym czasie należy przyzwyczaić się do zachowania tego trendu. To konsekwencja przywracania normalności, standardowego modelu pracy, powrotu dzieci do szkół i zwykłych czynności, które wykonywaliśmy przed pandemią. To powoduje, że rośnie liczba interakcji społecznych" - wyjaśnił.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.