Członkowie Stowarzyszenia Rodzin Katyń 2010 przygotowują pisma do organizacji międzynarodowych o powołanie niezależnej komisji do zbadania przyczyn katastrofy prezydenckiego Tu-154M pod Smoleńskiem, informuje "Nasz Dziennik".
Prawnicy, na których powołuje się gazeta, wskazują że inicjatywa ustanowienia tego typu organu należy do władz Rzeczypospolitej. Problem w tym, że nie wiadomo, jaka będzie odpowiedź prezydenta Bronisława Komorowskiego i premiera Donalda Tuska na petycje skierowane do nich w tej sprawie.
Andrzej Melak, brat tragicznie zmarłego w katastrofie Stefana Melaka, przewodniczącego Komitetu Katyńskiego zapowiada, że w ciągu najbliższych kilkunastu dni petycje o powołanie międzynarodowej komisji lotniczej do zbadania katastrofy smoleńskiej zostaną skierowane do organizacji międzynarodowych, m.in.: Unii Europejskiej, Rady Europy, NATO i ICAO - Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego.
Prawnicy potwierdzają możliwość zainicjowania przez Polskę powołania międzynarodowej komisji. Prof. Krystyna Pawłowicz, wykładowca na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, członek Trybunału Stanu, nie widzi problemu w tym, żeby obecne władze poruszyły tę kwestię na arenie światowej. Według niej nie ma przeszkód. Pozostaje tylko inicjatywa i dobra wola oficjalnych, uprawnionych do tego podmiotów.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.