Reklama

Warszawa ma relikwie króla Węgier

Relikwie świętego Stefana – żyjącego na przełomie IX i X wieku króla Węgier – znajdują się od 24 października w warszawskim kościele noszącym jego wezwanie. Jednocześnie zainaugurowano działalność duszpasterstwa Węgrów w Warszawie.

Reklama

W uroczystości przekazania przywiezionych z Budapesztu relikwii uczestniczyli m.in.: Karolina Kaczorowska – wdowa po ostatnim prezydencie na uchodźstwie Ryszardzie Kaczorowskim, ambasador Węgier – Róbert Kiss, kustosz relikwii – ks. Ferenc Győrgy, pierwszy stały duszpasterz Węgrów w Warszawie – ks. Emmanuel Mária Nagy oraz przedstawiciel prymasa Węgier Petera Erdő – ks. prof. Endre Gála z Uniwersytetu Katolickiego im. Pétera Pázmány'ego.

Obok relikwii pod ołtarzem złożono replikę korony św. Stefana, którą warszawiacy będą mogli podziwiać do wieczora. Jej zdobienia są streszczeniem teologii – znajduje się na niej wizerunek Pantokratora, Stwórcy świata i Zbawiciela świata, obie postaci mają tą samą twarz. Św. Stefan na łożu śmierci oddał koronę – a wraz z nią symbolicznie swoje państwo i naród – Matce Bożej.

Uroczystej Mszy św. z udziałem duchownych i wiernych węgierskich przewodniczył metropolita warszawski, arcybiskup Kazimierz Nycz. W homilii kardynał-nominat Nycz przypomniał wielowiekową przyjaźń między Polakami a Węgrami.

Uroczystość przekazania relikwii zbiegła się bowiem ze świętem narodowym Węgrów, którzy 23 października 1956 roku zaczęli powstanie węgierskie. Rozpoczęło się ono od manifestacji poparcia i solidarności mieszkańców Budapesztu z Polską przy pomniku Józefa Bema w stolicy Węgier.

Hierarcha zwrócił uwagę, że parafie pod wezwaniem św. Stefana są w Polsce jednymi z najstarszych. Przypomniał też św. Jadwigę Królową, która przybyła do naszego kraju z Węgier oraz św. Kingę. Zwrócił uwagę, że wszyscy ci święci są wzorem budowania państwa na wartościach chrześcijańskich.

Król Stefan nie miał problemu z rozdziałem państwa od Kościoła. Wiedział, że fundament chrześcijańskich wartości jest konieczny do budowy państwa” – mówił abp Nycz. Dodał, że człowiek, który jest chrześcijaninem, jest jednocześnie powołany do życia społecznego i nie może „zostawiać” swojego chrześcijaństwa w domu. Ubolewał, że świat oczekuje, iż każdy człowiek będzie „współczesnym poganinem”.

Hierarcha wskazał na świętych: Stefana, Jadwigę i Kingę jako patronów, którzy nie rozdzielali tego co państwowe od wartości chrześcijańskich.

Metropolita warszawski przyznał również, że każdy nas jest czasami jak faryzeusz, który modlił się na pokaz, dla „słupków popularności”. Apelował, by przyjmować postawę służby, bo „po to nas Bóg posłał, byśmy zostawili po sobie ślad dobra”.

Podczas Mszy przeczytano również list od Prymasa Węgier, który wyraził radość, że warszawska parafia kontynuuje kult św. Stefana i pogłębia braterską więź, która od wieków łączy oba narody.

„Katolicka kultura, która w minionych wiekach zarówno w chwalebnych, jak i bolesnych, była dla narodów Europy prawdziwą wartością i twórczą siłą. Również dzisiaj ożywia naszą kulturę, a także jest źródłem naszego umocnienia i naszej odnowy w wierze, w narodowej tożsamości i przyjaźni między narodami. Każdy z nas jest wezwany do nieustannego powracania do tych wartości” – napisał kard. Erdő.

Kościół św. Stefana w Warszawie wybudowany został przy klasztorze sióstr nazaretanek. Kard. Stefan Wyszyński powołał tam parafię w 1973 r. Proboszczem kościoła jest ks. Mirosław Jaworski. Liturgia dla Węgrów mieszkających w Warszawie będzie sprawowana w kościele św. Stefana w pierwszą niedzielę każdego miesiąca o godz. 16. Ambasada tego kraju ocenia, że w Polsce mieszka obecnie ponad 400 obywateli węgierskich.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7
9°C Środa
noc
9°C Środa
rano
7°C Środa
dzień
4°C Środa
wieczór
wiecej »

Reklama