Wynik testu premiera Mateusza Morawieckiego na koronawirusa jest ujemny; nie wykryto zachorowania - poinformował we wtorek wieczorem rzecznik rządu Piotr Mueller. Jak dodał, szef rządu "pozostaje w kwarantannie do czasu stosownych, dalszych decyzji lekarza i służb sanitarnych".
Premier - jak informował wcześniej szef KPRM Michał Dworczyk - wykonał test na covid-19 we wtorek. Późnym wieczorem rzecznik rządu Piotr Mueller podał na Twitterze:
"Wynik testu premiera (Mateusza Morawieckiego) w zakresie koronawirusa jest ujemny. Nie wykryto zachorowania. Premier pozostaje w kwarantannie do czasu stosownych, dalszych decyzji lekarza i służb sanitarnych".
Sam szef rządu napisał na Facebooku: "Kochani, to nie był dla mnie łatwy dzień, bo moje codzienne obowiązki zostały nagle przerwane przez informację, że muszę się udać na kwarantannę. Chciałbym Wam bardzo serdecznie podziękować za troskę i za liczne życzenia zdrowia". Dodał, że jest "dobrej myśli", choć niestety przez jakiś czas nie zobaczy się z rodziną. "Serdecznie wszystkich pozdrawiam i oczywiście przypominam: wszyscy dbajmy o siebie i stosujmy się do zasady DDM. Dezynfekcja, dystans, maseczki" - podkreślił Morawiecki.
Według Dworczyka, ok. 5 nad ranem we wtorek okazało się, że jeden z funkcjonariuszy SOP, który pracuje z premierem uzyskał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Wówczas - jak dodał - szef rządu został objęty kwarantanną, została wdrożona procedura na okoliczność takiej sytuacji.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.
Nie zapadła jeszcze decyzja dotycząca niedzielnej modlitwy Anioł Pański.