Zakład Ubezpieczeń Społecznych wprowadził e-wizyty, dzięki którym klienci mogą umówić się z ekspertem na zdalną konsultację. Od 4 listopada e-wizyta będzie dostępna we wszystkich placówkach ZUS - informuje prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska.
Pierwsze e-wizyty w ZUS ruszyły 19 października w siedmiu oddziałach: trzech w Warszawie, w dwóch w Poznaniu, w Krakowie i we Wrocławiu. Od poniedziałku na wirtualne wizyty w urzędzie można umawiać się w oddziałach ZUS w Chorzowie, Rybniku, Sosnowcu i Zabrzu.
"Nasz rząd na bieżąco wprowadza kolejne usprawnienia, mające na celu pomoc i zadbanie o bezpieczeństwo Polaków w tym trudnym dla wszystkich czasie pandemii" - skomentowała minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. Podziękowała specjalistom ZUS za przygotowanie rozwiązań pozwalających załatwiać potrzebne sprawy, pozostając bezpiecznie w domach.
W pierwszym tygodniu działania e-wizyt z nowej możliwości kontaktu z ZUS skorzystało 300 osób. Średnio e-wizyta w ZUS trwała 10 minut. Najdłuższa rozmowa zajęła 28 minut.
Od 26 października na e-wizyty można umawiać się w kolejnych oddziałach ZUS - w Chorzowie, Rybniku, Sosnowcu i Zabrzu. Od 29 października e-wizyty w ZUS będą dostępne w następnych 14 oddziałach ZUS, a od 4 listopada będzie można je umówić w całej Polsce.
Dzień przed spotkaniem klient ZUS otrzyma SMS-a z przypomnieniem o e-wizycie - na wskazany podczas rejestracji numer telefonu. W dniu e-wizyty, godzinę przed spotkaniem, otrzyma mail z linkiem. Po kliknięciu w link nastąpi połączenie z pracownikiem ZUS.
Jak wyjaśnia Zakład, jeśli klient będzie chciał uzyskać informacje w konkretnej, indywidualnej sprawie, powinien przygotować dokument tożsamości. Należy go pokazać do kamery podczas e-wizyty. W e-wizycie może też wziąć udział opiekun faktyczny lub prawny. Wtedy klient powinien zaznaczyć odpowiednią opcję na etapie rezerwacji. Jeżeli klient ma pełnomocnictwo, które jest zarejestrowane w ZUS, może także odbyć e-wizytę w imieniu innej osoby.(PAP)
Autorka: Olga Zakolska
ozk/ mhr/
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.