Chrześcijanie powinni cieszyć się wszystkimi prawami obywatelskimi, wolnością sumienia i wyznania, a wszelkie formy przemocy, terroryzmu czy ekstremizmu religijnego należy odrzucić.
Do przesłania zakończonego tydzień temu Synodu Biskupów dla Bliskiego Wschodu powrócił w swoim cotygodniowym felietonie rzecznik Stolicy Apostolskiej. Ks. Federico Lombardi podkreślił, że zgromadzenie stanowczo potępiło wszelkie formy rasizmu, antysemityzmu, chrystiano- czy islamofobii.
„Wystąpienia przedstawicieli judaizmu, szyityzmu i sunnityzmu zostały wysłuchane z uwagą i otwartością. Spotkały się również z aplauzem. Uczestnicy Synodu wypowiadali się z dużą swobodą, przedstawiając wiernie i jasno pełny obraz sytuacji, w jakiej znajdują się ich społeczności kościelne. Oczywiście, było to spotkanie dotyczące terenów dotkniętych poważnymi problemami i napięciami. Jego kościelny charakter, motywacja religijna i duchowa pozwoliły mu jednak na spojrzenie z wyższej perspektywy, spojrzenie inspirowane nadzieją, która rodzi się z wiary przeżywanej w tej naszej historii. Życzymy sobie – podsumował ks. Lombardi – by wszyscy zdali sobie z tego sprawę, tak, aby Synod mógł wydać swoje owoce, przede wszystkim dla Kościoła, ale też dla wszystkich społeczności Bliskiego Wschodu, dosłownie wszystkich!”.
Ks. Lombardi przypomniał, że przekazem Synodu do władz w krajach Bliskiego Wschodu jest również zwrócenie uwagi na prawa żyjących tam chrześcijan dotyczące kształcenia i edukacji. Do tego tematu odniósł się także jeden z uczestników Synodu, kard. John Patrick Foley. Jego zdaniem katolickie szkoły w takich regionach jak Jordania, Palestyna czy Izrael „wpływają nie tylko na poziom edukacji i kultury, ale tworzą atmosferę sprzyjającą większemu obustronnemu zrozumieniu i ewentualnemu pokojowi, gdyż są otwarte nie tylko na katolików, ale na wszystkich chrześcijan, a także muzułmanów i żydów”.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.