Trwa montaż ostatnich części największego na świecie pomnika Chrystusa Króla w Świebodzinie (Lubuskie). Głowa i ramiona postaci Chrystusa podnoszone są przez ponad 700-tonowy dźwig - poinformował PAP w sobotę Stanisław Bandura z firmy wykonującej te prace.
W całości pomnik osiągnie wysokość ponad 50 metrów, z czego 16 metrów to usypany kopiec. Na szczycie 33-metrowej figury znajdzie się pozłacana korona. Ciężar całek konstrukcji szacowany jest na ok. 440 ton.
Monumentalna figura Chrystusa Króla powstaje w Świebodzinie od 2005 roku. Wcześniej, bo w 2000 roku, ówczesny biskup diecezji zielonogórsko-gorzowskiej Adam Dyczkowski powierzył miasto i gminę Świebodzin opiece Chrystusa Króla.
"Projekty się zmieniały, potem doszły do tego zmiany technologiczne. Sam model był kilkakrotnie zmieniany. Na początku proponowałem, by model był z blachy miedzianej, jak konstrukcja Statuy Wolności w Nowym Jorku, ale pomysłodawca odszedł od tego pomysłu" - powiedział PAP projektant pomnika Mirosław Kazimierz Patecki.
Rzecznik kurii diecezji zielonogórsko-gorzowskiej ks. Andrzej Sapieha powiedział PAP, że oficjalna data odsłonięcia pomnika zostanie podana, kiedy zakończą się przy nim wszystkie prace.
Pomysłodawcą budowy pomnika jest były proboszcz parafii p.w. Miłosierdzia Bożego ks. Sylwester Zawadzki.
Zdaniem Dariusza Górnego z gorzowskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich SARP pomysł monumentu jest wtórny. "Ludzie od zawsze chcieli pozostawić po sobie ślad w postaci wielkich monumentów, przykładem są choćby piramidy. Nie mam nic przeciwko temu, że tak ogromny pomnik powstaje w naszym województwie, ale pomysł uważam za wtórny, bo zbyt mocno przypomina figurę z Rio de Janerio" - powiedział PAP Górny.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.