Reprezentacja Polski nie wystartuje w Oberstdorfie w zawodach Pucharu Świata w skokach narciarskich, inaugurujących Turniej Czterech Skoczni. Taką decyzję podjęto w związku z pozytywnym wynikiem testu Klemensa Murańki na koronawirusa.
"Bardzo żałujemy tej decyzji, ale w kontekście ochrony innych sportowców władze sanitarne nie miały wyboru" - powiedział sekretarz generalny zawodów w Oberstdorfie Florian Stern.
W siedmioosobowej polskiej kadrze na TCS znaleźli się również: Kamil Stoch, Piotr Żyła, triumfator poprzedniej edycji Dawid Kubacki, Andrzej Stękała, Aleksander Zniszczoł i Maciej Kot.
"Niestety, naszych reprezentantów zabraknie w otwierającym Turniej Czterech Skoczni konkursie w Oberstdorfie. Nie wiadomo na razie co z kolejnymi konkursami" - napisał na Twitterze dyrektor ds. skoków narciarskich w Polskim Związku Narciarskim Adam Małysz.
Murańka miał pozytywny wynik badania w niedzielę jako jedyny z Polaków. "Bardzo mi przykro, ale stało się... Pozytywny i jak na razie bezobjawowy" - napisał na Instagramie.
Pozostali w myśl niemieckich przepisów są w grupie kontaktu 1 - spędzili ponad 15 minut twarzą w twarz lub ponad 30 minut w zamkniętym pomieszczeniu z osobą zakażoną.
"Stoch i Kubacki, dwóch skoczków z grona faworytów, wypadają już przed pierwszymi zawodami. (...) Zależnie od tego, jakie wyniki dadzą kolejne testy, jest możliwe, że Polacy w którymś momencie przystąpią do Turnieju Czterech Skoczni, ale po nieobecności na inaugurację szans na zwycięstwo już nie mają" - napisano w depeszy dpa.
"Jeśli badania dadzą wyniki negatywne, istnieje szansa, że Polska przystąpi do TCS" - potwierdził Stern.
Kwalifikacje w Oberstdorfie mają się rozpocząć w poniedziałek o godzinie 16.30, a konkurs indywidualny zaplanowano na wtorek.
Kolejna runda TCS odbędzie się 31 grudnia - 1 stycznia w Garmisch-Partenkirchen, a później skoczkowie przeniosą się do Austrii na zawody w Innsbrucku 2-3 stycznia oraz Bischofshofen 5-6 stycznia.
Zgodnie z planami MS, za taki czyn nadal groziłaby grzywna lub ograniczenie wolności.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Wciąż aktualne pozostaje stanowisko Trybunału, że Konwencja nie przyznaje „prawa do aborcji”.
Szymon Hołownia wybrany z kolei został wicemarszałkiem Sejmu.
Polskie służby mają wszystkie dane tych osób i ich wizerunki.
Rosyjskie służby chcą rozchwiać społeczeństwo, chcą nas wystraszyć.
Mówi Dani Dajan, przewodniczący Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem.