200 lat temu, 29 grudnia 1820 r. w Radomiu, urodził się Tytus Chałubiński, lekarz, botanik, taternik, pionier turystyki tatrzańskiej i społecznik. Do dłuższego pobytu w Zakopanem namówiła go słynna aktorka Helena Modrzejewska.
Chałubiński zwany "Królem Tatr" był jednym z założycieli Towarzystwa Tatrzańskiego w 1873 r.
Bywał w Zakopanem podczas krótkich wyjazdów w latach 50. XIX wieku, ale na coroczne, kilkumiesięczne wakacje pod Tatrami zdecydował się po rozmowach z Modrzejewską. Gościł tam co roku w latach 1873-86, a w 1887 roku przeprowadził się do Zakopanego na stałe.
"Opowiedzieliśmy doktorowi Chałubińskiemu o Zakopanem (...) Pojechał tam i tak się rozkochał w tej miejscowości i tamtejszym ludzie, że zbudował sobie willę na peryferiach i stał się opiekunem górali" - pisała Modrzejewska w swoich wspomnieniach wydanych drukiem w Krakowie w 1957 r.
Z poświęceniem ratował górali, gdy w 1873 r. wybuchła w Zakopanem epidemia cholery. Jego sławę budowały też dokonania górskie i działalność społeczna.
Jako pierwszy turysta stanął stopą na wielu szczytach i przełęczach, które do tej pory znali tylko górale-przewodnicy, nową drogą taternicką zdobył m.in. jeden z tatrzańskich wierzchołków - Lodowy (2630 m).
Do historii przeszły przede wszystkim kilkudniowe wyprawy organizowane przez Chałubińskiego z licznym gronem najlepszych wówczas przewodników tatrzańskich, w tym słynnymi Janem Sabałą i Maciejem Sieczką, kapelą góralską oraz zaproszonymi gości-turystami. Sam opisał jedną z takich eskapad w "Pamiętniku Towarzystwa Tatrzańskiego", tytułując wspomnienia: "Sześć dni w Tatrach".
Był propagatorem aktywnego wypoczynku w górach. Podczas kilkudniowych wypraw, na których nocowano w szałasach i kolibach, pozyskiwał materiał do badań mineralogicznych i botanicznych.
Dzięki jego staraniom Zakopane zyskało status stacji klimatycznej. Był założycielem Szkoły Snycerskiej (późniejszej Szkoły Przemysłu Drzewnego) i współzałożycielem Szkoły Koronkarskiej. Dla górali założył też Kasę Pożyczkową.
Każdy jego przyjazd do Zakopanego był oczekiwany przez górali, którzy witali go z honorami.
"(...) co to za radość była na przyjazd Chałubińskiego, całe Zakopane wyruszało go witać. Ludzie, ucieszeni, gromadzili się w lesie na Krupówkach przy bramie, którą postawiono na przywitanie Pana. [...] Dzwony biły, moździerze strzelały. Lud śpiewał..." - pisał Krzysztof Pisera w książce poświęconej dawnej turystyce tatrzańskiej, przytaczając wspomnienia górali.
Pamięć o nim trwa nie tylko w miastach związanych z jego życiem, tj. Radomiem, Warszawą Zakopanem, ale i w Tatrach. Jego nazwisko noszą ulice i budynki użyteczności społecznej, np. liceum w Radomiu, Muzeum Tatrzańskie oraz sanatorium w Zakopanem. Przełęcz w głównej grani Tatr, w rejonie Morskiego Oka, nazwano Wrotami Chałubińskiego (2022 m). Jest też tatrzańska roślina kopalna nazwana przez jej odkrywcę, jednego z botaników skrzypem Chałubińskiego.
Chałubiński zmarł w Zakopanem 4 listopada 1889 r. i został pochowany - zgodnie ze swoją wolą - na Starym Cmentarzu na Pęksowym Brzyzku.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.