W interesie Polski jest utrzymanie polityki spójności nominalnie na tym poziomie, który mamy teraz - powiedziała w piątek dziennikarzom europosłanka Danuta Huebner. Na lata 2007-2013 Bruksela przyznała nam 67 mld euro.
"W interesie Polski jest pilnowanie, by przyszły budżet UE był na poziomie co najmniej 1,04-1,05 unijnego PKB, bo to by pozwoliło utrzymać politykę spójności nominalnie na tym poziomie, który mamy teraz" - powiedziała Huebner.
Przewodnicząca komisji polityki regionalnej w Parlamencie Europejskim przyznała, że jest jeszcze za wcześnie, by powiedzieć, ile pieniędzy może być przeznaczone na politykę spójności w nowym wieloletnim budżecie UE po 2013 r. W obecnym budżecie na lata 2007-13 to prawie 350 mld euro, z czego do Polski trafi najwięcej - w sumie 67 mld euro. "Pula środków na politykę spójności będzie zależała od wysokości całego budżetu" - powiedziała Huebner.
Europoseł uważa, że Polska powinna zabrać głos w dyskusji o kształcie polityki spójności po 2013 r. i "powinien być to głos słyszalny". Wyjaśniła, że dotyczy to głównie przedstawicieli miast, regionów czy organizacji pozarządowych. "Rządu zachęcać nie muszę, bo on jest aktywny w tej sprawie, ale ci, którzy chcą mieć jakiś wpływ na kształt przyszłej polityki spójności, powinni właśnie teraz zabrać głos, bo to jest najlepszy moment" - powiedziała.
Huebner przypomniała, że w środę Komisja Europejska opublikowała sprawozdanie, w którym podsumowała to, w jaki sposób polityka spójności przyczyniła się do rozwoju poszczególnych regionów UE i zawarła propozycje na przyszłość. "Teraz rozpoczęły się konsultacje, które potrwają do końca stycznia przyszłego roku" - powiedziała. "Kolejny etap to negocjacje, ale wtedy będą już ustalane konkretne rozwiązania prawne i będzie za późno na fundamentalne zmiany i nowe propozycje" - dodała. Wyjaśniła, że początek negocjacji może przypaść na polską prezydencję w UE w drugiej połowie przyszłego roku.
Jak wyjaśniła Huebner, Komisja Europejska planuje zmienić zasady przyznawania krajom i regionom UE wsparcia w ramach polityki spójności. Polityka spójności powstała, by pomóc w zmniejszaniu różnic między najbogatszymi i najlepiej rozwiniętymi a najbiedniejszymi regionami Unii Europejskiej. W przyszłości, według propozycji Komisji, miałaby być dostępna dla wszystkich regionów Unii, a pochodzące z niej pieniądze miałyby służyć do realizowania celów postawionych w strategii "Europa 2020", jak np. ochrona klimatu czy innowacyjność.
Komisja Europejska chce, aby przyznawanie środków w ramach polityki spójności w przyszłości było obwarowane pewnymi warunkami. "Komisja ma negocjować z każdym państwem członkowskim kontrakt rozwojowy" - powiedziała Huebner. Wyjaśniła, że KE będzie mogła na przykład zażądać od państwa członkowskiego, że przekaże pieniądze na innowacyjność, ale pod warunkiem, że państwo wprowadzi skuteczną politykę wspierania innowacyjności.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.