Przewodniczący Parlamentu Europejskiego prof. Jerzy Buzek otrzymał w poniedziałek tytuł doktora honoris causa Politechniki Wrocławskiej.
Jak podkreślił rektor Politechniki Wrocławskiej prof. Tadeusz Więckowski, prof. Buzek został uhonorowany za wybitne osiągnięcia w dziedzinie badań naukowych nad wymianą ciepła i masy, za przygotowanie Polski do członkostwa w UE. "Za zapewnienie naszemu krajowi godnego miejsca w tej europejskiej wspólnocie, za promowanie rozwoju badań naukowych w Europie i w Polsce na miarę wyzwania, jakim jest gospodarka oparta na wiedzy" - powiedział rektor.
W okresie intensywnej działalności naukowej prof. Buzek dał się poznać nie tylko jako pomysłowy i twórczy naukowiec, świetny kierownik zespołu badawczego, lecz także jako znakomity mówca - napisał w laudacji prof. Andrzej Wiszniewski.
"Już wówczas wzbudzał podziw i uznanie świetnymi referatami i tą nieczęsto spotykaną umiejętnością mówienia w prosty sposób o bardzo skomplikowanych sprawach" - podkreślił profesor.
W uroczystości nadania tytułu biorą udział m.in. premier Donald Tusk, marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna oraz minister kultury Bogdan Zdrojewski. W auli jest również około 60 rektorów polskich uczelni i blisko 30 z uczelni zagranicznych współpracujących z Politechniką Wrocławską, m.in. z Niemiec, Hiszpanii, Rosji i Danii. Uroczystość jest zwieńczeniem obchodów 100-lecia uczelni technicznych we Wrocławiu, trwających od początku 2010 r.
Prof. Buzek w swej pracy naukowej zajmował się zagadnieniami związanymi z teorią i zastosowaniami inżynierii procesowej. Opublikował ponad 100 oryginalnych prac naukowych z dziedziny wymiany masy i ciepła, oczyszczania gazów odlotowych z instalacji przemysłowych, a w szczególności odsiarczania spalin. Był w Polsce pionierem prac z pogranicza technologii i ekonomii, dotyczących optymalizacji ekonomicznej instalacji przemysłowych. Jego prace zostały wdrożone w kilku elektrowniach, ciepłowniach i rafineriach w Polsce.
Wcześniej doktorat honoris causa Politechniki Wrocławskiej otrzymali m.in. kanclerz Niemiec Angela Merkel, ks. kardynał Henryk Gulbinowicz oraz pisarz Stanisław Lem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.