Przypominamy o mszy św., zapraszamy na świąteczny koncert i nocne czuwanie - to nie fragmenty ogłoszeń parafialnych, ale wpisy na Facebooku. Parafie coraz chętniej kontaktują się z wiernymi właśnie poprzez wpisy na popularnym portalu społecznościowym - zauważa "Polska The Times".
Swoje profile mają tam już m.in. parafia pw. św. Faustyny Kowalskiej w Jakubowicach Konińskich, parafia św. Stanisława Biskupa w Modliborzycach czy parafia św. Wojciecha Biskupa i Męczennika w Lublinie. Wpisy dodawane przez duchownych śledzi prawie 40 osób. Księża liczą, że wkrótce zainteresowanych będzie jeszcze więcej. Podkreślają przy tym, że informacje, zdjęcia i relacje na popularnym portalu mają jedynie przypominać o ważnych wydarzeniach w kościele, a aktywność parafian w sieci nie zastąpi osobistego uczestnictwa we mszy św. - zaznacza gazeta.
Wierni z innych parafii w kraju chętnie widzieliby takie rozwiązania u siebie. Zaś firmy, które oferują usługi internetowe, cieszą się, że księża coraz chętniej wykorzystują możliwości, jakie daje im sieć - akcentuje "Polska The Times" we wtorkowej publikacji.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.