Kościół w Kanadzie jest zawiedziony decyzją tamtejszego parlamentu, który odrzucił projekt ustawy nakładającej na kanadyjskie firmy wydobywcze bardziej surowe normy odnośnie do ich działalności poza granicami kraju.
Nowe prawo miało wymóc odpowiedzialne formy eksploatacji surowców, w większym stopniu przyjazne dla środowiska naturalnego i dla miejscowej ludności. Kanada jest jednym z liderów w wydobyciu surowców naturalnych zagranicą.
Do przegłosowania ustawy zabrakło kilku głosów. Decydujące okazało się wystąpienie ministra handlu, który przestrzegł przed negatywnymi skutkami dla gospodarki i zatrudnienia. „Jesteśmy zawiedzeni, zarówno my, jak i nasi partnerzy na Południu, którzy pokładali w tej ustawie wielkie nadzieje” – czytamy w oświadczeniu kościelnej organizacji Rozwój i Pokój, która w imieniu episkopatu zajmuje się pomocą zagraniczną.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.