Rozprawki na temat: czy ambicja ułatwia osiąganie celu, na podstawie "Lalki", lub czy miasto jest dobre, czy złe dla człowieka, na podstawie "Ziemi obiecanej", albo analiza wiersza "Strych" Beaty Obertyńskiej - takie, według maturzystów, były tematy do wyboru na egzaminie z polskiego.
Tematy te podali PAP maturzyści z XVIII Liceum Ogólnokształcącego im. Jana Zamoyskiego w Warszawie we wtorek po wyjściu z egzaminu z języka polskiego na poziomie podstawowym.
Egzamin pisemny z polskiego na poziomie podstawowym składa się z dwóch części. Maturzyści musieli rozwiązać test i napisać tekst własny. Mieli wybór między napisaniem rozprawki na jeden z dwóch podanych tematów, a analizą tekstu poetyckiego.
W temacie rozprawki jest podany problem, którego ma ona dotyczyć. Maturzysta musiał przedstawić swoje stanowisko, uzasadnić je, odwołując się do podanego fragmentu tekstu literackiego (zamieszczonego w arkuszu egzaminacyjnym) i innych, wybranych przez siebie tekstów kultury (np. tekstu literackiego, obrazu czy filmu).
Według maturzystów z Zamoyskiego jeden z tematów rozprawki w tym roku dotyczył tego, czy ambicja ułatwia osiąganie celu. Punktem wyjścia do rozważań była "Lalka" Bolesława Prusa. Drugi temat zaś dotyczył tego, czy miasto jest dobre, czy złe dla człowieka. W przypadku drugiego tematu punktem wyjścia był fragment "Ziemi obiecanej" Władysława Reymonta.
W przypadku analizy tekstu poetyckiego nie ma podanego problemu, który maturzysta powinien poruszyć w swoim tekście, jest tylko ogólne polecenie: zinterpretuj wiersz (zamieszczony w arkuszu egzaminacyjnym), postaw tezę interpretacyjną i uzasadnij ją. Według maturzystów w tym roku należało zinterpretować wiersz Beaty Obertyńskiej "Strych".
Arkusz egzaminacyjny z języka polskiego na poziomie podstawowym pisany we wtorek przez maturzystów Centralna Komisja Egzaminacyjna ma ujawnić po południu na swojej stronie internetowej.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.