Ujawnienie dokumentów amerykańskiej dyplomacji na stronach WikiLeaks staje się problemem ogólnoświatowym. Nie brakuje w nich również tekstów dotyczących Watykanu.
Według pierwszych szacunków jest ich tam ponad 800, w tym ok. 700 przygotowanych przez amerykańską ambasadę przy Stolicy Apostolskiej. Dlatego też i ta placówka dyplomatyczna USA zabrała głos w tej sprawie, stanowczo potępiając ujawnienie dokumentów i zastrzegając, że w żadnej mierze nie potwierdza ich autentyczności. Przyznano zarazem, że Stany Zjednoczone i Stolicę Apostolską łączy konstruktywna współpraca w dziedzinie obrony wolności religijnej i innych praw człowieka, a publikacja przecieków nie zdoła jej naruszyć. Dokumenty mówiące o Watykanie dotyczą niekiedy bardzo delikatnych kwestii, jak relacji Kościoła z Chinami, Kubą czy Irakiem. Jest też w nich mowa o wewnętrznych sprawach watykańskich oraz o zarządzaniu Stolicą Apostolską.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.