Etiopia, Erytrea i Morze Czerwone. No i Dżibuti
Etiopia, Erytrea i Morze Czerwone. No i Dżibuti
A po drugiej stronie morza Jemen i Arabia Saudyjska
OpenStreetMaps /ODbL

Etiopia domaga się dostępu do morza

PAP

publikacja 30.10.2025 08:54

Etiopia domaga się od sąsiedniej Erytrei przekazania jej części terytorium z dostępem do morza.

Premier Etiopii Abiy Ahmed wezwał społeczność międzynarodową do pomocy w mediacji z sąsiednią Erytreą, od której Addis Abeba domaga się przekazania jej części terytorium z bezpośrednim dostępem do Morza Czerwonego.

Od października 2023 r. śródlądowa Etiopia naciska na przyznanie jej ponownego dostępu do morza, który utraciła w momencie przyznania Erytrei niepodległości w 1993 r. Obecnie władze tego kraju uważają, że przekazanie Erytrei całego wybrzeża z portami było błędem.

- Dostęp Etiopii do Morza Czerwonego jest nieunikniony. Nadaje priorytet pokojowi i dialogowi; proszę pomóc nam negocjować i znaleźć rozwiązania" - powiedział Abiy we wtorek w przemówieniu w parlamencie w Addis Abebie, zwracając się do Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej, Chin, Rosji i Unii Afrykańskiej, licząc, że przekonają sąsiada Etiopii do ustępstw terytorialnych. - Nie mamy ochoty na konflikt z nikim, ale jeśli będziemy do tego zmuszeni, wynik jest jasny - zagroził premier, cytowany przez etiopski Instytut Spraw Zagranicznych.

Premier, który za zawarcie porozumienia pokojowego z Erytreą w 2018 r. otrzymał Pokojową Nagrodę Nobla, obecne żądania swojego kraju tłumaczył eksplozją demograficzną. Etiopia, licząca ponad 136 mln ludności jest drugim najbardziej zaludnionym krajem Afryki. Erytrea jest, która rozciąga się na setkach kilometrów wzdłuż Morza Czerwonego, ma tylko 3,5 mln mieszkańców.

Żądania Etiopii dotyczące dostępu do morza wywołały oburzenie w Erytrei. Minister spraw zagranicznych tego kraju, Yemane Ghebre Meskel napisał w środę na portalu X: "Gęstość zaludnienia uzasadniałaby zatem przejęcie portu Asab, najlepiej w drodze negocjacji, a w razie niepowodzenia - w drodze inwazji militarnej".

Po uzyskaniu przez Erytreę niepodległości, oba kraje toczyły wojnę graniczną w latach 1998-2000, w której zginęły dziesiątki tysięcy osób. Stosunki poprawiły się, gdy Abiy doszedł do władzy w 2018 r. i zawarł pokój z prezydentem Erytrei, Isaiasem Afwerkim. Obecnie stosunki te znów są napięte, a oba kraje szukają sojuszników w regionie Rogu Afryki. Etiopia zacieśniła więzi z Somalią, które osłabły, gdy zwróciła się w stronę zbuntowanego Somalilandu, a Erytrea zawiązała sojusz z Egiptem, który również ma złe relacje z Etiopią. 

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona