Od wielu miesięcy Stolica Apostolska pracuje nad programem pomocy 150 placówkom ochrony zdrowia w umożliwieniu im dostępu do wody.
Wielu placówek służby zdrowia nie stać na zbudowanie wieży ciśnień, której koszty wahają się w granicach 6 tys. dolarów. Jeśli dodać do tego koszty szkolenia personelu w zakresie czyszczenia niektórych ważnych miejsc, jak np. stoły operacyjne to rocznie trzeba przeznaczać na ten cel do 10 tys. dolarów. Projekt zainicjowany przez Watykan obejmuje 23 kraje rozwijające się i realizowany jest pod hasłem „Wash”. Wpisuje się on w stałą działalność Stolicy Apostolskiej przypominającą o żywotnej potrzebie zapewnienia przez rządzących dostępu ludności do wody.
Podczas światowego Forum na temat wody w Kyoto w 2003 roku delegacja reprezentująca papieża przypominała, że dostęp do wody pitnej i melioracja gruntów stanowią część podstawowych praw człowieka i są filarami obrony ludzkiej godności oraz walki z ubóstwem.
Obecne prace dotyczące zaopatrzenia w wodę szpitali rozpoczęły się ubiegłego lata z inicjatywy Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka. Inwestycje te, takie jak wywiercenie studni lub wybudowanie wieży ciśnień, są czasem ostatnią deską ratunku w krajach, gdzie panuje znaczna susza lub szpitale zmuszone się pompować wodę z rzek. Znacznie łatwiej jest pozyskać środki na wybudowanie nowego bloku operacyjnego niż na wywiercenie studni lub zakup filtrów czy pomp. Pieniądze służą również uruchomieniu programów edukacyjnych, ponieważ nie wystarczy zakup sprzętu, trzeba równie umieć optymalnie z niego korzystać.
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.