Uzbrojony, najprawdopodobniej niezrównoważony psychicznie, mężczyzna wtargnął we wtorek na salę obrad rady szkolnej (organu nadzorującego szkoły publiczne) w Panama City, na Florydzie i po gwałtownej wymianie zdań zaczął do nich mierzyć z pistoletu.
Przewodniczący rady, Bill Husfelt, usiłował przekonać napastnika aby odłożył broń. Ten jednak zaczął strzelać. Przerażeni członkowie rady schowali się pod stołem.
Strzały były jednak, na szczęście, niecelne. Wkrótce potem napastnik, zidentyfikowany jako Clay A. Duke, został zastrzelony przez interweniującego policjanta.
Zdaniem świadków, Duke, wcześniej karany, nie przejawiał specjalnych emocji i postępował tak jakby chciał zginąć.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.