„Sekty takie jak świadkowie Jehowy były, są i zawsze będą. Problem tkwi w tym, jak my, katolicy sobie z tym radzimy” - mówił podczas katechezy audiowizualnej w Rzeszowie Andrzej Wronka
Wczorajsze spotkanie (14 grudnia) w Bazylice o. Bernardynów zatytułowane „Katolicy a świadkowie Jehowy” poświęcone było obronie przed atakami ze strony członków jednej z najliczniejszych sekt w Polsce.
Jak podkreślił Andrzej Wronka, apologeta chrześcijański, prezes stowarzyszenia apologetyczno-ewangelizacyjnego „Effatha” im mniej wiemy na temat naszej wiary, im obojętniej ją traktujemy, tym łatwiej zasiać zamęt w naszych sercach i umysłach. „Wykorzystują to sekty, takie jak Świadkowie Jehowy. Jest na to sposób” - powiedział Andrzej Wronka.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.