W Nigerii niezidentyfikowani napastnicy porwali wczoraj rano zakonnicę w miejscowości Dim na Nume Isu w Nwangele, na terenie stanu Imo.
Siostra jechała samochodem, kiedy uzbrojeni napastnicy wyprzedzili ją i zmusili do zatrzymania. Porywacze wepchnęli ją do samochodu, którym uciekali, podczas gdy jeden z nich poprowadził dalej jej auto. Bandyci udali się w nieznanym kierunku.
Inny naoczny świadek zgłosił porwanie kolejnej wiernej, tym razem w anglikańskim kościele św. Filipa na terenie tego samego stanu. Uzbrojeni napastnicy wtargnęli do parafii w Ohii w połowie nabożeństwa około 7.45 rano i porwali jedną z modlących się kobiet, którą była Ikenna Onwusoroaka. Po ataku przestraszeni ludzie przerwali nabożeństwo i uciekli z kościoła.
Kolejny przypadek porwania miał miejsce w piątek. Chemizie Okpara, został uprowadzony, kiedy wracał do domu z rynku, gdzie poszedł kupić rzeczy na ceremonię pogrzebową teścia swojego brata. Po 48 godzinach od zdarzenia, porywacze nie nawiązali jeszcze kontaktu z rodziną. Policja jak na razie nie ma do przekazania żadnych informacji w kwestii tych porwań.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.