Wdzięczność dla Benedykta XVI za Synod dla Bliskiego Wschodu, zadowolenie z napływu pielgrzymów do Ziemi Świętej i podjęcia rozmów między Stolicą Apostolską a OWP, ale także niepokój z fiaska rokowań pokojowych między Izraelem a Autonomią Palestyńską – o tym pisze w orędziu bożonarodzeniowym łaciński patriarcha Jerozolimy, arcybiskup Fouad Twal.
Mówiąc o Zgromadzeniu Specjalnym Synodu Biskupów dla Bliskiego Wschodu, abp Twal zauważa, że był on okazję, żeby „włożyć palec w nasze rany i obawy, a jednocześnie wyrazić oczekiwania i nadzieje”.
Patriarcha zachęca tamtejszych wiernych, by byli dobrymi chrześcijanami i obywatelami. „Wiara powinna motywować do większego zaangażowania w budowę naszych społeczeństw, czy to w krajach arabskich czy też na terenie państwa Izrael” – pisze hierarcha. Przypomina, że ojcowie synodalni potępili wszelką przemoc, fundamentalizm religijny, antysemityzm, antyjudaizm, antychrystianizm i islamofobię.
Odnosząc się do rekordowego napływu pielgrzymów – ich liczba może w odniesieniu do całego roku 2010 wynieść 3,4 mln osób – abp Twal zauważa, że fakt ten odzwierciedla w wyrazisty sposób powszechne znaczenie Jerozolimy, Betlejem i Nazaret, gościnność mieszkańców Ziemi Świętej i obecnych tam Kościołów oraz dobrą pracę ministerstw turystyki Izraela i Palestyny.
Łaciński patriarcha Jerozolimy wyraża zadowolenie u poprawy procedur przyznawania wiz dla osób duchownych, seminarzystów i wolontariuszy. Modli się jednocześnie o sukces rozmów Stolicy Apostolskiej z Organizacją Wyzwolenia Palestyny, dotyczących głównie wolności religijnej i ustawodawstwa podatkowego, a także toczących się już od kilkunastu lat rozmów watykańsko-izraelskich.
Hierarcha jest natomiast zaniepokojony niepowodzeniem bezpośrednich rozmów pokojowych między Izraelem a Autonomią Palestyńską. Mimo to ufa, że po obydwu stronach oraz we wspólnocie międzynarodowej znajdą się ludzie dobrej woli, którzy zaangażują się wspólnie na rzecz pokoju.
Łaciński patriarcha Jerozolimy przypomina również ofiary masakry chrześcijan w katedrze obrządku syryjskiego w Bagdadzie z 31 października. „Te niewinne ofiary przyłączając się do tysięcy ofiar fundamentalizmu i przemocy, plag trapiących Irak” – ubolewa abp Twal.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.