Grecki matematyk i filozof przyrody - Archimedes; pierwszy polski zdobywca Nagrody Templetona - Michał Heller; twórca teorii Wielkiego Wybuchu - Georges Lemaitre, to uczeni, których przy stole wigilijnym chętnie spotkaliby znani polscy przedstawiciele świata nauki.
Lemaitre, który w 1960 roku został przewodniczącym Papieskiej Akademii Nauk, opracował m.in. koncepcję Wielkiego Wybuchu. "Był skromnym belgijskim księdzem, który przez długi czas był lekceważony jako naukowiec. Jednak jego koncepcja Wielkiego Wybuchu jest obowiązującą teorią powstania Wszechświata" - powiedział Firmhofer.
"Chciałbym zapytać go w jaki sposób godzi swoją wiarę religijną z działalnością naukową. Czy jest jakiś związek pomiędzy tymi dwiema dziedzinami, czy one wzajemnie na siebie wpływają, czy są niezależne? Co by było, gdyby jego odkrycia naukowe prowadziły go do wniosków sprzecznych z wiarą? Jak by się zmierzył z tym problemem?" - wyjaśnił dyrektor CNK.
Z innym znanym księdzem - prof. Michałem Hellerem - podczas kolacji wigilijnej chciałby porozmawiać dr Krzysztof Ziołkowski z Centrum Badań Kosmicznych PAN.
Jak przypomniał, ks. prof. Heller jako pierwszy z Polaków otrzymał Nagrodę Templetona, za pokonywanie barier między nauką a religią. Jest wybitnym polskim kosmologiem i "człowiekiem który pięknie mówi o Wszechświecie".
"Na pewno podczas wigilii rozmawialibyśmy o wielu różnych sprawach Kosmosu, np. o Gwieździe Betlejemskiej. Jest to problem, który nurtuje nie tylko astronomów, ale także teologów. Znanych jest wiele różnych pięknych interpretacji tego zjawiska, zarówno ze strony teologii, jak i astronomii" - zaznaczył Ziołkowski.
"Z wielu naukowców, chyba najbardziej, kolację wigilijną chciałbym zjeść z Archimedesem" - zadeklarował PAP prof. Łukasz Turski z Centrum Fizyki Teoretycznej PAN. "Podejrzewam, że bardzo błędnie interpretujemy wiele rzeczy, które ludzie starożytności znali, lub nie znali. Dlatego spytałbym ile prawdy jest w tym, co się mu obecnie przypisuje" - dodał.
Zaznaczył, że chciałby również dowiedzieć się ile cyfr liczby "Pi" rzeczywiście znał grecki matematyk. "Przy kluczykach do samochodu noszę nawet medal pamiątkowy z jubileuszu Archimedesa na Uniwersytecie w Syrakuzach (tam urodził się i zmarł Archimedes - PAP), z wypisanymi kolejnymi cyframi liczby +Pi+" - wyjaśnił Turski.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.