Burmistrz Nazaretu Górnego (Illit) nie zgodził się, by na ulicach i placach miasta pojawiły się choinki, gdyż uznał, że ten symbol Bożego Narodzenia jest zbyt prowokujący.
W położonym u stóp góry Tabor mieście znajduje się znaczące skupisko arabskich chrześcijan. Burmistrz Shimon Gapso odrzucając ich prośbę, by w dzielnicach arabskich pojawiły się bożonarodzeniowe choinki, podkreślił, że Nazaret Illit to miasto żydowskie.
„Nie stanie się to w tym roku, ani w następnym, dopóki ja będę burmistrzem” – podkreślił w rozmowie z agencją AFP. Decyzja ta wzburzyła arabskich mieszkańców Nazaretu Górnego.
Shukri Awawdeh, muzułmański radny miejski, przyznaje, że nie rozumie tej decyzji. „Mówiliśmy mu, że dekorowanie drzewka jest zwykłym okazywaniem szczęścia i radości z innymi ludźmi w mieście. Tutejsi żydzi, chrześcijanie i muzułmanie żyją w zgodzie, ale gdy burmistrz robi coś takiego, to nie czyni spraw lepszymi” – dodał.
Miasto Nazaret Illit jest położone w Dolnej Galilei, około 4 km na zachód od Góry Tabor. Liczy około 40 tys. mieszkańców. Według danych izraelskiego urzędu statystycznego z 2001 roku 91 proc. zamieszkałych tu ludzi to Żydzi. Spośród 9-procentowej mniejszości arabskiej 6,7 proc. stanowią chrześcijanie i 2,3 proc. muzułmanie.
W Wielki Czwartek do południa sprawowana jest Msza Krzyżma Świętego.
Informacje mają pochodzić od urzędników administracji prezydenta USA.
Argument? Miało ono podejmować dzałania mające na celu ograniczenie wolności słowa.
Trzydniowe celebracje obejmują misterium Chrystusa ukrzyżowanego, pogrzebanego i zmartwychwstałego.
Mszom i nabożeństwom Triduum Paschalnego przewodniczyć będą kardynałowie jako papiescy delegaci