"W tych dniach jesteśmy świadkami ludzkiej tragedii, za którą jesteśmy współodpowiedzialni, a także politycznej cezury, która nami wstrząśnie i zmieni świat" - powiedział prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier w kontekście przejęcie władzy w Afganistanie przez talibów.
Niemcy muszą teraz zrobić wszystko, co w ich mocy, aby zapewnić bezpieczeństwo swoim rodakom i Afgańczykom, którzy przez lata stali u ich boku. "Musimy pracować z naszymi sojusznikami, aby znaleźć sposoby, aby pomóc tym, którzy są teraz zagrożeni przemocą lub śmiercią w Afganistanie, w tym wielu dzielnym kobietom" - podkreślił prezydent Niemiec we wtorek w Berlinie.
Steinmeier zauważył, że "obrazy desperacji na lotnisku w Kabulu są wstydliwe dla politycznego Zachodu. Tym bardziej powinniśmy teraz stanąć po stronie tych, u których mamy dług za ich pracę i wsparcie".
Szybki upadek afgańskiego rządu i jego sił zbrojnych oraz przejęcie władzy bez sprzeciwu przez talibów "rzuci długie cienie" - powiedział Steinmeier.
"Niepowodzenie naszych wieloletnich wysiłków w Afganistanie w budowaniu stabilnej, zrównoważonej polityki rodzi fundamentalne pytania dotyczące przeszłości i przyszłości naszej polityki zagranicznej i zaangażowania militarnego" - stwierdził prezydent.
Witało ich jako wyzwolicieli ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów.
Trump powiedział w sobotę, że "powinniśmy po prostu oczyścić" palestyńską enklawę.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.