Sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun wyznaczył w czwartek członków panelu ekspertów, który ma ustalić źródło cholery na Haiti, po oskarżeniach, że to właśnie oddział misji ONZ z Nepalu sprowadził zarazę na wyspę - podał rzecznik tej organizacji.
W skład panelu wejdą naukowcy z międzynarodowych ośrodków badawczych i z doświadczeniem w pracy nad tą chorobą; pochodzą z Ameryki Łacińskiej, USA i Indii.
Niezależne grono zbada wszelkie informacje i dane zebrane do tej pory oraz przeprowadzi śledztwo w terenie. Eksperci będą mieć pełny dostęp do danych, raportów, placówek i personelu ONZ, ale zachowają "pełną niezależność" w swoich działaniach - zapewnił rzecznik ONZ Martin Nesirky.
Po zakończeniu śledztwa panel przedstawi wyniki dochodzenia w raporcie, przedłożonym rządowi haitańskiemu i sekretarzowi generalnemu ONZ.
W listopadzie doszło do starć między Haitańczykami a siłami ONZ. Demonstranci obwiniali nepalskich żołnierzy ze stabilizacyjnej misji ONZ MINUSTAH o przywiezienie bakterii cholery na wyspę.
W grudniu ub. roku amerykańscy badacze ogłosili, że ich zdaniem szczep cholery na Haiti pochodzi z południowej Azji i najbardziej przypomina odmianę spotykaną w Bangladeszu. ONZ niezmiennie odpowiada, że nie ma naukowego dowodu na potwierdzenie tezy, że to nepalski oddział jest odpowiedzialny za wybuch epidemii na wyspie, a wszyscy żołnierze pomyślnie przeszli badania na obecność tej bakterii.
Od wybuchu epidemii w październiku na cholerę zmarło ponad 3,4 tys. osób.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.