Nie uznajemy nielegalnej aneksji Krymu i Sewastopola przez Rosję i będziemy kontynuować tę politykę - oświadczył w poniedziałek w Kijowie przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel podczas szczytu Platformy Krymskiej.
"Jestem tu, by potwierdzić niezmienne stanowisko UE: nie uznajemy nielegalnej aneksji Krymu i Sewastopola przez Rosję i będziemy kontynuować tę politykę" - powiedział Michel.
Jak dodał, Unia Europejska nadal będzie wypowiadać się przeciwko wszelkim przypadkom łamania prawa międzynarodowego. Zapewnił, że celem UE "jest niedopuszczenie do tego, by nielegalna aneksja została legitymizowana".
Michel zaznaczył, że sytuacja Krymu powinna pozostawać wysoko w międzynarodowym porządku dziennym.
W Kijowie w poniedziałek trwa inauguracyjny szczyt Platformy Krymskiej z udziałem ponad 40 zagranicznych delegacji. Ukraińska strona podkreśla, że w wydarzeniu biorą udział przedstawiciele wszystkich krajów UE i NATO.
Jak podkreślił ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski, ostatecznym celem działania tego formatu ma być "deokupacja" półwyspu.
Informację podał sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem