Nowe normy w sprawowaniu przedsoborowej liturgii, rola biskupów w trakcie kampanii wyborczej, integracja migrantów, synodalność i wyzwania ekologiczne znalazły się w centrum papieskiego spotkania z pierwszą grupą francuskich biskupów, którzy przebywają w Rzymie z wizytą ad limina.
Francja jest krajem, gdzie obecność katolickich tradycjonalistów jest dziś najbardziej dynamiczna. Stąd jednym z głównym tematów poruszanych podczas rozmowy biskupów z Papieżem były nowe normy, które ograniczają uprawnienia udzielone przez Benedykta XVI. Franciszek podkreślił, że ograniczenia te są niezbędne z powodu ideologicznych wypaczeń w niektórych grupach. Nalegał zarazem, aby biskupi po ojcowsku okazywali duszpasterską życzliwość wiernym o tradycyjnej wrażliwości. Zaznaczył, że nie chodzi o to, by brutalnie przerwać ich chrześcijańskie doświadczenie, lecz by uniknąć sytuacji, w której „stary ryt” zastępuje ryt zwyczajny.
W związku z rozpoczynającą się we Francji kampanią przed wyborami prezydenckimi Papież zalecił biskupom, by okazywali pasterską bliskość osobom angażującym się w politykę. Nie mają popierać konkretnego nurtu, lecz przemawiać do sumień, przypominać podstawowe zasady, a w szczególności te, które odnoszą się do godności człowieka na każdym etapie jego życia.
W kwestii dialogu z islamem i przyjmowania migrantów, Papież wysłuchał opinii biskupów, którzy obszernie dzielili się problemami, które napotykają w wielkich miastach. Franciszek prosił o okazywanie bliskości i osobiste relacje z wyznawcami innych religii. Wskazał na potrzebę przyjmowania migrantów, ale jak zastrzegł, „nie byle jak i nie za wszelką cenę”.
Dla Kościoła we Francji ważne znaczenie ma również ekologia w duchu Laudato si’. Jednakże, jak zauważono podczas spotkania z Papieżem, również na tym polu dochodzi do niebezpiecznych ideologicznych wypaczeń, kiedy usiłuje się wywołać w człowieku poczucie winy za to, że istnieje. W konsekwencji dąży się do ograniczenia liczby narodzin. Kościół musi zatem chronić rodziny i życie, zachęcając do bardziej harmonijnego współistnienia między człowiekiem i naturą.
Opowiadając dziennikarzom o swej wizycie w Rzymie, biskupi zwrócili uwagę na przemiany, jakie zachodzą w samej formule wizyt ad limina. Mówi abp Robert Le Gall, metropolita Tuluzy.
„Przypominam sobie moją pierwszą wizytę ad limina w 2004 r. Każdy z nas mógł się spotkać z Papieżem w cztery oczy. Jan Paweł II, dziś już święty, poświęcił mi wtedy 20 minut. Zadawałem mu pytania, on odpowiadał. Podczas kolejnej wizyty ad limina w 2012 r. Benedykt XVI przyjął na raz ośmiu biskupów z jednego regionu. Była to bardzo żywa dyskusja, która trwała około godziny. Teraz Franciszek przyjął nas w dużej grupie. Było nas 25. Ale Papież poświęcił nam ponad dwie godziny. Był to prosty a zarazem głęboki dialog. Było to bardzo piękne.“
Czy Rosja nie chce pokoju? "Cóż, możemy tylko kierować się tym, co widzimy".
Trzydniowe rekolekcje dla biskupów rozpoczną się 19 listopada.
Kończy się najdłuższy w historii Stanów Zjednoczonych paraliż pracy rządu federalnego.