O tym, dlaczego Faustyna siedziała za karę na stole, z Ewą K. Czaczkowską rozmawia Marcin Jakimowicz.
Marcin Jakimowicz: Scena, którą opisujesz w swej książce: zdumione siostry zauważają, że Faustyna, zamiast pracować, siedzi na… stole. Złośliwie rzucają: „To próżniak”, „dziwak”, „co to będzie za siostra?”.
Dostępne jest 20% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.