Adam Małysz wygrał w piątek pierwszy konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w Zakopanem. To 39. wygrana Polaka w PŚ. Poprzednio Małysz triumfował 25 marca 2007 roku w Planicy.
Skoczek z Wisły prowadził po pierwszej serii - uzyskał w niej najdłuższy skok w całym konkursie - 138,5 m. W swojej drugiej próbie nerwy kibiców wystawił na poważną próbę. Kiedy na tablicy wyświetliła się odległość 128,5 m, publiczność zamarła w oczekiwaniu na noty sędziowskie i końcową lokatę Małysza. Jak się okazało, zdenerwowanie nie było potrzebne. Polak, mimo słabszego skoku, wyprzedził Austriaka Andreasa Koflera o 5,4 pkt.
"Kiedy wyszedłem z progu, zamarłem, ale to dzięki waszemu dopingowi poleciałem tak daleko" - powiedział Małysz do zgromadzonych fanów zaraz po dekoracji.
Kofler wskoczył na podium w wielkim stylu. Po pierwszej serii był szósty, ale w drugiej oddał skok na odległość 134,5 m. Trzecia lokata dla Niemca Severina Freunda. Poprzednio Małysz triumfował w Zakopanem w konkursie rozegranym 30 stycznia 2005 roku.
W finałowej trzydziestce wystąpiło jeszcze trzech Polaków. Kamil Stoch był 17., Piotr Żyła 21., a Stefan Hula 24.
"Cieszy mnie przede wszystkim ten drugi skok. Pierwszy niestety trochę spóźniłem" - ocenił Stoch.
"Skoki były w porządku. Odzwierciedlają to, co obecnie potrafię" - powiedział zadowolony Żyła.
W sobotę o 16.30 kolejny konkurs w Zakopanem.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.