Dwa rosyjskie lodołamacze wyciągnęły na otwarte morze rybacki statek-chłodnię, który był uwięziony od sylwestra przez lód na Morzu Ochockim - poinformowało w poniedziałek ministerstwo transportu Rosji. Na pokładzie jednostki było 35 marynarzy.
Lodołamacze będą próbowały teraz uwolnić ostatnią jednostkę, która utknęła w tym samym regionie na przełomie roku. Operacja ta może być najtrudniejsza, ponieważ duży statek-przetwórnia, na którego pokładzie znajduje się 350 osób, jest szerszy niż tor, jaki może oczyścić z lodu lodołamacz.
Pięć rosyjskich statków rybackich z ponad 600 osobami na pokładzie utknęło w lodach Morza Ochockiego w sylwestra. Akcję ratunkową utrudniał silny wiatr i słaba widoczność. Temperatura powietrza w rejonach, gdzie znajdowały się jednostki, wynosiła 17-22 stopnie mrozu.
Rosyjskie ministerstwo transportu informowało, że wszystkie statki miały wystarczające zapasy wody i żywności.
Mówi Wojciech Czuba, znany jest w sieci jako „Ślimak na pustyni”.
"Po co to wszystko, skoro moje serce pragnie innego życia?".
Inspektorzy oświatowi zostali wysłani na obowiązkowe kursy do organizacji Prague Pride.
To pierwszy w tym kraju wyrok dla wysokiej rangi jezuitów w sprawie pedofilii.