Dwa rosyjskie lodołamacze wyciągnęły na otwarte morze rybacki statek-chłodnię, który był uwięziony od sylwestra przez lód na Morzu Ochockim - poinformowało w poniedziałek ministerstwo transportu Rosji. Na pokładzie jednostki było 35 marynarzy.
Lodołamacze będą próbowały teraz uwolnić ostatnią jednostkę, która utknęła w tym samym regionie na przełomie roku. Operacja ta może być najtrudniejsza, ponieważ duży statek-przetwórnia, na którego pokładzie znajduje się 350 osób, jest szerszy niż tor, jaki może oczyścić z lodu lodołamacz.
Pięć rosyjskich statków rybackich z ponad 600 osobami na pokładzie utknęło w lodach Morza Ochockiego w sylwestra. Akcję ratunkową utrudniał silny wiatr i słaba widoczność. Temperatura powietrza w rejonach, gdzie znajdowały się jednostki, wynosiła 17-22 stopnie mrozu.
Rosyjskie ministerstwo transportu informowało, że wszystkie statki miały wystarczające zapasy wody i żywności.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.
„Proszę was, abyście świadomie i odważnie wybrali drogę komunikacji pokoju”
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.