Symulowana misja marsjańska Mars500 wejdzie we wtorek na orbitę wokół Marsa, a za dwa tygodnie załogę czeka wirtualne lądowanie na Czerwonej Planecie.
Mars500 to rosyjski eksperyment prowadzony we współpracy z Europejską Agencją Kosmiczną ESA, Chinami i kilkoma innymi partnerami. W ramach projektu wykonywany jest symulowany lot na Marsa.
Sześciu ochotników zostało zamkniętych na 520 dni w specjalnym kompleksie w Instytucie Problemów Biofizycznych w Moskwie. Załoga jest odizolowana od świata, utrzymuje jedynie radiową łączność z centrum kontroli misji, a komunikację ze światem za pomocą e-maili.
1 lutego ma nastąpić wejście na orbitę okołomarsjańską. Wtedy też wirtualni astronauci rozpoczną przygotowania do lądowania. 12 lutego moduł lądujący odłączy się od stacji orbitalnej i wyląduje na powierzchni Marsa. 14 lutego ma nastąpić pierwsze wyjście astronautów na powierzchnię. Wszystkie te operacje będą symulacją wykonywaną na Ziemi.
Załoga zostanie podzielona na dwa zespoły: jeden pozostanie na orbicie, a drugi wyląduje na powierzchni Marsa. Na astronautów będą czekać zadania wirtualne w postaci komputerowych symulacji tego, co w przyszłości będą wykonywać prawdziwi astronauci stawiający pierwsze kroki na Marsie. Druga grupa zadań będzie praktyczna i astronauci będą je wykonywać na drugim piętrze kompleksu Mars500, imitującym miejsce lądowania.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.