Do prokuratury w Kaliszu doprowadzono organizatorów marszu w Kaliszu, podczas którego spalono Statut Kaliski i głoszono antysemickie hasła – powiedział w poniedziałek PAP rzecznik prasowy wielkopolskiej policji w Poznaniu mł. insp. Andrzej Borowiak.
Jak dodał rzecznik - w związku z wydarzeniami w dniu 11 listopada w Kaliszu - zatrzymano trzech mężczyzn - Wojciecha Olszańskiego przedstawiającego się jako Aleksander Jabłonowski, Piotra Rybaka i Marcina Osadowskiego.
Uczestnicy wydarzenia, wznosząc antysemickie hasła, przemaszerowali na Główny Rynek, gdzie spalono tekst Statutu Kaliskiego, przywileju tolerancyjnego dla Żydów wydanego przez księcia kaliskiego Bolesława Pobożnego w 1264 r.
"Policjanci z Kalisza i Poznania przez cały weekend pracowali nad tą sprawą, analizując i opracowując materiały dowodowe, które były dostarczone do prokuratury" – wyjaśnił Borowiak.
Zawiadomienie do prokuratury w sprawie możliwości popełnienia przestępstwa przez organizatorów marszu złożył w piątek prezydent Kalisza. "W zawiadomieniu jest mowa o możliwości popełnienia przestępstwa dotyczącego propagowania faszyzmu lub innego ustroju totalitarnego oraz napaści z powodu ksenofobii, rasizmu lub nietolerancji religijnej" - powiedział PAP rzecznik prasowy Prokuratury okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler.
Szef MSWiA Mariusz Kamiński napisał w poniedziałek na Twitterze informując o zatrzymaniu mężczyzn, że "nie ma zgody na antysemityzm i nienawiść na tle narodowościowym, religijnym lub etnicznym. Wobec organizatorów haniebnego wydarzenia w Kaliszu państwo polskie musi okazać swoją bezwzględność i stanowczość" - napisał.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.