Reklama

Najpierw do psychiatry, potem do ołtarza?

- W Polsce nie będzie dodatkowych zaświadczeń, chociażby tych od psychiatry. Dziennikarze źle zinterpretowali słowa Benedykta XVI - podkreślił metropolita lubelski.

Reklama

Całą sytuację hierarcha określił mianem „tworzenia atmosfery psychozy”. Arcybiskup zauważył, że wprowadzanie Kościoła w nierealny świat biurokracji jest pozbawione jakichkolwiek podstaw. 



Abp Życiński przypomniał, że Ojciec Święty mówił o sakramencie małżeństwa w kontekście całego świata. Jego wypowiedzi mają sens. Niejednokrotnie sakrament traktowany jest w kategoriach estetyczno-dekoracyjnych. Często też małżeństwo jest zawierane, bo inni - mama, babcia - też tak robili. Zauważalne jest to w Argentynie czy Włoszech - dopowiada metropolita. 

Hierarcha odnosząc się do polskiego systemu przygotowań do małżeństwa przyznał, że choć nie brakuje tu nieracjonalnych pomysłów, to i tak dla innych krajów może być uważany za wzorcowy. 



Przypomnijmy, że Benedykt XVI opowiedział się przeciwko ułatwieniom w dopuszczaniu do małżeństwa, a także przy orzekaniu jego nieważności pod koniec stycznia. Sprawie tej papież poświęcił przemówienie do Roty Rzymskiej - najwyższej kościelnej instancji orzekającej nieważność małżeństw.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
2°C Środa
rano
6°C Środa
dzień
7°C Środa
wieczór
7°C Czwartek
noc
wiecej »

Reklama