Apel ministra obrony Ukrainy

Na facebooku Sztabu Generalnego Ukrainy ukazał się poruszający apel ministra obrony, który skierowany jest nie tylko do Ukraińców, ale i do Rosjan.

"Drodzy Ukraińcy! Ponad 40 godzin odpierania rosyjskich okupantów dowiodło, że mamy najpotężniejszą armię w Europie i nieustraszonych ludzi. Ty i ja już to wiedzieliśmy. Teraz wszyscy to zobaczyli i zaczęli sobie to uświadomili" - pisze Ołeksij Reznikow. Zwraca uwagę, że dzięki walkom zmienia się podejście świata do Ukrainy, co daje większe wsparcie. 

SYTUACJA NA UKRAINIE: Relacjonujemy na bieżąco

"Ukraińcy walczą teraz o przyszłość, na którą od dawna zasłużyli."

Podkreśla, że na pewno wygrają. "Chwała Ukrainie! Chwała Armii Ukraińskiej!".

Po czym zwraca się do obywateli Federacji Rosyjskiej. Zwłaszcza do żon, matek, dziewczyn rosyjskich żołnierzy i oficerów.

"W ciągu kilkudniowej interwencji na Ukrainie zginie tyle samo rosyjskich żołnierzy, co w dwóch wojnach czeczeńskich. Tysiące. Tysiące."

Podkreśla, że mordercą jest Putin. I jest on mordercą nie tylko Ukraińców, ale i Rosjan. Minister obrony zwraca uwagę na pilne wcielanie do wojska chłopców, którzy nie mają doświadczenia i którym nie mówi się, gdzie zostaną wysłani i co ich czeka.  

"Ukryjcie swoich bliskich, jeśli są wam bliscy. Nie wysyłajcie ich na pewną śmierć! Będą zabijani z każdego okna w każdym ukraińskim mieście. Wyjdźcie na ulice. Żądajcie zakończenia wojny".

Prosi, by żądali wycofani armii rosyjskiej z Ukrainy. 

"Nie bójcie się! Prawda jest po waszej stronie. Teraz możecie jeszcze wszystko zmienić, aby później nie żałować."

Zwraca uwagę, że gdy wszystkie informacje o zbrodniach wojennych Kremla zostaną ujawnione, "wasi  bliscy będą wam bardzo wdzięczni".

 

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
12°C Piątek
noc
9°C Piątek
rano
16°C Piątek
dzień
17°C Piątek
wieczór
wiecej »