Dyrektor amerykańskiej Centralnej Agencji Wywiadowczej (CIA) William Burns powiedział we wtorek, że obecnie nie ma co liczyć na szybkie zakończenie rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Według wywiadu USA na Ukrainie do tej pory zginęło od 2 tys. do 4 tys. rosyjskich żołnierzy.
"Myślę, że Putin jest teraz zły i sfrustrowany. Prawdopodobnie podwoi wysiłki i spróbuje zmiażdżyć ukraińskie wojsko, nie zważając na ofiary cywilne" - powiedział Burns podczas dorocznego przesłuchania przed komisją ds. wywiadu Izby Reprezentantów.
Szef CIA podkreślił, że Stany Zjednoczone dokonały "intensywnej wymiany informacji wywiadowczych" z Ukrainą. Dodał, że analitycy jego agencji nie widzą możliwości, aby Putin osiągnął swój cel, jakim było zdobycie Kijowa i ustanowienie tam marionetkowego rządu.
Scott Berrier, dyrektor Agencji Wywiadu Obronnego USA, powiedział z kolei, że według "niepewnych danych" na Ukrainie zginęło od 2000 do 4000 żołnierzy rosyjskich.
ATAK ROSJI NA UKRAINĘ [relacjonujemy na bieżąco]
Grupa Kościołów, głównie z Afryki i Azji, ogłosiła swoje odejście od wspólnoty z Kościołem Anglii.
Małżeństwo to jedno z najszlachetniejszych powołań człowieka.
Ojciec Święty spotkał się z uczestnikami Jubileuszu Romów, Sinti i Wędrujących Społeczności.
Pierwsze miejsce - parafia pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Mońkach.
Jedna osoba zginęła, 23 poszkodowanych wraca do Polski, dwóch zostało w austriackich szpitalach.