Rosyjskie rakiety spadły m.in. w Łucku i Iwanofrankiwsku. W drugim z tych miast nie zadziałał system ostrzegania.
Ataki zostały przeprowadzone nad ranem. W samym Łucku w obwodzie wołyńskim to pierwsze ataki od początku wojny. W pierwszym dniu rosyjskiej inwazji rakiety uderzyły w okolicy miasta, jednak samo miasto aż do dziś nie zostało zaatakowane. Jak informuje mer Łucka Ihor Poliszczuk pociski uderzyły w miejscowe lotnisko, gdzie wybuchł pożar. W rosyjskim ataku zginęły co najmniej dwie osoby. Łuck położony jest w odległości ok 85 km od granicy z Polską.
Lutsk: Reportedly, 3 hits on the airport, sounds of flying jets were heardpic.twitter.com/RMBkEGpUsT
— English Luhansk (@loogunda) March 11, 2022
Pociskami dalekiego zasięgu ostrzelany został też rejon lotniska w Iwanofrakiwsku (dawnym Stanisławowie) na południowym zachodzie kraju. W tym mieście nie zadziałał system ostrzegania przed atakiem. Miejskie władze próbują ustalić jaka była tego przyczyna.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.