Spodziewamy się, że wkrótce dojdzie do rosyjskiej ofensywy, o Donbas będzie się toczyć potężny bój - powiedział Ukraińskiej Prawdzie Serhij Hajdaj, szef władz obwodu ługańskiego.
"Zdajemy sobie sprawę, że do ofensywy dojdzie w najbliższym czasie. Widzimy wielkie nagromadzenie sił, środków (przez Rosjan), wielką ilość sprzętu" - powiedział Hajdaj.
"Wielka bitwa" o Donbas rozpocznie się, według jego prognoz, od zmasowanego ostrzału, po którym nastąpi atak czołgów i piechoty.
"Myślę, że to będzie coś takiego - o 3-4 rano zacznie się zmasowany ostrzał artyleryjski. Wykorzystane będzie wszystko, co mają - moździerze wielkiego kalibru, artyleria, lotnictwo, wyrzutnie rakietowe, Grady, Smiercze, Uragany, Toczka-U, Toczka-W" - prognozował Hajdaj.
Jak spodziewa się urzędnik, po kilkugodzinnym ostrzale obwodów donieckiego i ługańskiego Rosjanie przejdą do ofensywy z wykorzystaniem czołgów i piechoty.
Według Hajdaja, Rosjanie będą dążyć do zajęcia całych obwodów, bo "potrzebne im jest jakieś zwycięstwo".
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.