W rozpoczynający Triduum Paschalne Wielki Czwartek liczna grupa pielgrzymów przybyła 14 kwietnia do Wieczernika na jerozolimskiej Górze Syjon. Franciszkański kustosz Ziemi Świętej o. Francesco Patton przewodniczył Mszy św. Wieczerzy Pańskiej, połączonej z obrzędem umycia nóg na pamiątkę Ostatniej Wieczerzy Jezusa z uczniami. W poprzednich latach, wskutek sporu o prawa do korzystania z tego miejsca, obrzęd ten odbywał się w czasie krótkiej modlitwy bez celebracji eucharystycznej.
Sala Wieczernika jest „miejscem, w którym Jezus przekazał nam podstawowe prawo Nowego Przymierza” – powiedział w homilii o. Patton. Przypomniał, że to nowe „prawo wzajemnej i braterskiej miłości” jest kluczem do zrozumienia obrzędu umycia nóg i całego misterium paschalnego. „Jeśli miarą naszej miłości ma być miłość Jezusa, to nie można tolerować żadnej wrogości między braćmi i siostrami, nie można dopuszczać przemocy ani usprawiedliwiać wojny” – tłumaczył dalej kaznodzieja. Wskazał, że jedyną drogą musi więc pozostać przebaczenie i pojednanie, w przeciwnym razie historia staje się piekłem, a nie historią zbawienia.
W tym sensie należy również rozumieć umycie nóg: ktoś, kto obmywa nogi swemu bratu, nie nadepnie mu na odcisk, ktoś, kto mu służy, nie wykorzysta go. W ten sposób obmycie nóg przez Jezusa staje się „lekarstwem potrzebnym do przezwyciężenia egoizmu” – wyjaśnił o. kustosz. Następnie obmył nogi dwunastu współbraciom franciszkanom na pamiątkę służebnego gestu Pana Jezusa.
Zobacz: Serwis specjalny na Triduum Paschalne
Ewangelia mówi, że w noc przed swym ukrzyżowaniem Jezus sprawował Ostatnią Wieczerzę w Wieczerniku (łac. Coenaculum). Z miejscem tym łączą się tak ważne wydarzenia, jak ustanowienie kapłaństwa, sprawowanie przez Jezusa pierwszego misterium Eucharystii i Zesłanie Ducha Świętego.
Wieczernik był nie tylko miejscem ważnych wydarzeń w życiu rodzącego się Kościoła, ale również ośrodkiem najstarszej gminy chrześcijańskiej w Jerozolimie. Dlatego stał się on sanktuarium zwanym „górnym kościołem Apostołów”, „Hagia Sion” (Święty Syjon) oraz „Mater Ecclesiarum” (Matką Wszystkich Kościołów) i otaczanym czcią jako miejsce, w którym znajdował się dom Najświętszej Marii Panny i w którym sprawowana była pierwsza Eucharystia.
Najwcześniejsze pozostałości strukturalne Sali na Górze pochodzą z czasów zniszczonej bazyliki Hagia Sion (V wiek). Obecna sala była prawdopodobnie boczną kaplicą nieistniejącego już kościoła krzyżowców Santa Maria na Monte Sion. W 1333 zniszczone sanktuarium otrzymali franciszkanie, a w 1342 Klemens VI zatwierdził Kustodię Ziemi Świętej, której główną siedzibą był właśnie odbudowany przez zakonników Wieczernik. Przełożony Kustodii przyjął tytuł „Gwardiana (Strażnika) Świętej Góry Syjon”.
Ale franciszkanie utrzymali się w Wieczerniku tylko przez dwa wieki. Potem miejsce to przechodziło kolejno w ręce Żydów i muzułmanów, będąc przedmiotem nieustannych konfliktów. W XVI wieku muzułmanie przekształcili budynek w meczet. Po wojnie czerwcowej 1967, gdy Izrael odzyskał kontrolę nad całą Jerozolimą, odebrał też dolną część Wieczernika wyznawcom islamu i przekształcił go w synagogę Króla Dawida. Sala na górze pozostała w rękach muzułmanów, a chrześcijanie musieli każdorazowo uzyskiwać zgodę na dostęp do tego miejsca. Aby zakończyć konflikty, Palestyńczycy zrzekli się swoich roszczeń do tego budynku w 2000 roku podczas pielgrzymki Jana Pawła II do Ziemi Świętej. Obecnie sala Wieczernika jest dostępna dla wszystkich, a miejscem tym zarządza izraelskie Ministerstwo ds. Religii i Turystyki.
Oficjalnie sala Wieczernika nie jest ani kościołem, ani synagogą, ani meczetem. Wprawdzie mogą ją zwiedzać turyści, ale sprawowanie modlitw jest możliwe tylko w wyjątkowych przypadkach. Za specjalnym zezwoleniem Jan Paweł II sprawował w Wieczerniku liturgię w 2000 roku, a Franciszek w 2014.
Rozmowy między Watykanem a Izraelem w sprawie przyszłego wykorzystania Wieczernika są nadal otwarte. Przewidują, że w wąskim przedziale czasowym będzie można odprawiać tam nabożeństwa chrześcijańskie wszystkich wyznań. Ugrupowania żydowskie protestują przeciwko takiemu rozwiązaniu, ponieważ uważają to za profanację grobu Dawida.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.