Rząd Japonii podejmie zdecydowane działania przeciwko spekulacyjnym posunięciom na rynkach finansowych - oświadczył w niedzielę premier Naoto Kan, cytowany przez japońską agencję Jiji.
Poniedziałek będzie pierwszym dniem pełnego funkcjonowania japońskiej giełdy od czasu, gdy w piątek po południu czasu lokalnego kraj nawiedziło potężne trzęsienie ziemi i towarzyszące mu tsunami, budząc niepokój inwestorów o wpływ kataklizmu na funkcjonowanie gospodarki.
Gubernator Banku Japonii Masaaki Shirakawa zapowiedział zasilenie w poniedziałek systemu bankowego funduszami w wysokości od 2 do 3 bilionów jenów (24 do 37 mld dolarów) - czyli kwotą dwa lub trzy razy większą niż zwykle - w celu uspokojenia rynków i niedopuszczenia do wzrostu kosztów kredytów krótkoterminowych.
"Będziemy monitorowali warunki rynkowe i zamierzamy jutro rano od razu zapewnić rynkom znaczną ilość środków w celu utrzymania płynności" - powiedział Shirakawa dziennikarzom po wzięciu udziału w niedzielnej ministerialnej naradzie na temat gospodarki.
Nadzorująca japoński rynek papierów wartościowych rządowa Agencja Usług Finansowych poinformowała, że będzie uważnie śledzić sytuację na giełdzie, by zapobiec jakimkolwiek nieuczciwym transakcjom. Dodała, iż tokijskie rynki finansowe będą w poniedziałek funkcjonować tak jak zwykle.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.