Libijskie lotnictwo zbombardowało w poniedziałek zajęte przez powstańców miasto Adżdabija, w ramach prowadzonej przez wojska wierne Muammarowi Kadafiemu ofensywy na wschodzie kraju - poinformowali powstańcy.
"Samoloty nadleciały czterokrotnie i czterokrotnie zrzuciły bomby" - zrelacjonował w rozmowie z agencją Reutera jeden z powstańców z Adżdabii. Reporter agencji widział również dwa świeże kratery powstałe po eksplozjach w pobliżu posterunku rebeliantów przy zachodnim wjeździe do miasta.
Adżdabija znajduje się około 140 na południe od powstańczej stolicy Bengazi.
Również w poniedziałek libijska armia zapowiedziała amnestię dla żołnierzy, którzy zdezerterowali, jeśli oddadzą broń - podała libijska telewizja.
W ciągu weekendu siły Kadafiego posunęły się w zwycięskim marszu w kierunku Bengazi. W niedzielę wyparły powstańców z Bregi, leżącego we wschodniej części kraju portu naftowego. W Bengazi, drugim co do wielkości (po Trypolisie) mieście Libii, miejsce euforii pierwszych tygodni rewolty zaczyna zajmować niepokój.
Sytuacja bezpieczeństwa na Haiti systematycznie pogarsza się od kilku lat.
W tym roku przypada 1700. rocznica pierwszego soboru ekumenicznego w Nicei.
Scholz skrytykował propozycję zwiększenia wydatków na obronność do 3,5 proc. PKB.