Libijskie lotnictwo zbombardowało w poniedziałek zajęte przez powstańców miasto Adżdabija, w ramach prowadzonej przez wojska wierne Muammarowi Kadafiemu ofensywy na wschodzie kraju - poinformowali powstańcy.
"Samoloty nadleciały czterokrotnie i czterokrotnie zrzuciły bomby" - zrelacjonował w rozmowie z agencją Reutera jeden z powstańców z Adżdabii. Reporter agencji widział również dwa świeże kratery powstałe po eksplozjach w pobliżu posterunku rebeliantów przy zachodnim wjeździe do miasta.
Adżdabija znajduje się około 140 na południe od powstańczej stolicy Bengazi.
Również w poniedziałek libijska armia zapowiedziała amnestię dla żołnierzy, którzy zdezerterowali, jeśli oddadzą broń - podała libijska telewizja.
W ciągu weekendu siły Kadafiego posunęły się w zwycięskim marszu w kierunku Bengazi. W niedzielę wyparły powstańców z Bregi, leżącego we wschodniej części kraju portu naftowego. W Bengazi, drugim co do wielkości (po Trypolisie) mieście Libii, miejsce euforii pierwszych tygodni rewolty zaczyna zajmować niepokój.
Franciszek włączył się w dyskusję nad forsowaną przez prezydenta Macrona legalizacją eutanazji.
To najpoważniejsze walki wewnątrz Syrii od 2020 r. Zginęło w nich już ponad 250 osób.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.