Dobrze, że lider CDU Friedrich Merz pojechał do Kijowa. To gest, którego brakuje ze strony kanclerza Niemiec Olafa Scholza - ocenił we wtorek wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk. Ważne, by oznaczał on radykalną zmianę w polityce CDU wobec Rosji - zaznaczył.
"Dobrze, że lider @CDU pojechał do Kijowa. To gest, którego brakuje ze strony kanclerza" - napisał na Twitterze Szynkowski vel Sęk, załączając Tweet Friedricha Merza o spotkaniu.
"Teraz jednak ważne jest, aby oznaczał on realną, radykalną zmianę w polityce CDU wobec Rosji. A wizyta nie zakończyła się na "widokówce z @ZelenskyyUa", ale przyniosła wsparcie dla Ukrainy" - podkreślił wiceminister spraw zagranicznych.
SYTUACJA NA UKRAINIE: Relacjonujemy na bieżąco
Ojcowie paulini przedstawili sprawozdanie z działalności sanktuarium w ostatnim roku
Walki trwały na całej długości frontu, na odcinku około tysiąca kilometrów.
Polacy byli drugą najliczniejszą grupą narodowościową spoza Portugalii.
Na plac przybył po nieszporach, które odprawił w bazylice watykańskiej.
Wkraczanie szkoły w sferę seksualności powinno się odbywać w porozumieniu z rodzicami.
Potrzebne są mechanizmy, które pomogą chronić wrażliwe grupy widzów, np. dzieci.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.