Po zakończeniu misji arcybiskupa Paula Richarda Gallaghera w Ukrainie (szefa watykańskiej dyplomacji – przyp. KAI), która rozpoczęła się wczoraj rano, rozważone zostaną możliwości kontynuowania prób mediacji, czy planowana będzie wizyta papieża w tym ogarniętym wojną kraju – powiedział kardynał Pietro Parolin, na marginesie spotkania na Uniwersytecie Katolickim w Mediolanie.
Watykański sekretarz stanu stwierdził, że „obecnie w Ukrainie jest arcybiskup Gallagher, który myślę, że wróci w niedzielę. Zobaczymy, także po zakończeniu jego misji, co należy czynić”. Najbliższy współpracownik Ojca Świętego stwierdził, że „na razie Papież nie ma zamiaru jechać (do Kijowa – przyp. KAI) ale będzie to oceniane w świetle tej misji”. Zaznaczył, że obydwa kraje – Rosja i Ukraina – muszą być gotowe do zaakceptowania mediacji Stolicy Apostolskiej. Watykan nie może się narzucać, ale może się zaoferować, co już wielokrotnie czynił i pozostaje do dyspozycji – stwierdził kard. Parolin. „Tylko wtedy, gdy z ich strony będzie również wola, będzie można podjąć konkretną inicjatywę” – dodał sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej.
W kilku jednocześnie przeprowadzonych atakach na północy kraju.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.